Opole 2021. Wpadka Małgorzaty Tomaszewskiej z mikrofonem. Cała Polska usłyszała więcej niż powinna. I to po takim pięknym występie
58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu trwa aż cztery dni i jest największym wydarzeniem muzycznym w Polsce. Imprezę rozpoczęła uroczysta gala Opole na start, podczas której przedstawiono plan festiwalu. Następnie zaprezentowano tegorocznych jubilatów. W trakcie koncertu uczczono 50-lecie twórczości Izabeli Trojanowskiej, 40- lecie Lombardu, 45-lecie Kombi oraz 10-lecie działalności artystycznej Grzegorza Hyżego.
03.09.2021 | aktual.: 04.09.2021 11:41
Po oficjalnej części rozpoczęły się koncerty największych polskich artystów. Na scenie w słynnym amfiteatrze zaprezentowali się: Maryla Rodowicz, Natalia Kukulska, Brass Federacja, Sylwia Grzeszczak, Cleo, Anna Dereszowska, Izabela Trojanowska, Kasia Moś, Kamil Bednarek, Enej, Ira, Shakin’ Dudi, Karolina Stanisławczyk, Piotr Cugowski, Ryszard Rynkowski, Grzegorz Hyży, Edyta Górniak, Lombard, Kombi, Jerzy Grunwald, Zespół Śląsk, Blue Cafe oraz Gromee.
Opole 2021. Wpadka z mikrofonem
Festiwal uświetniły występy wielkich polskich artystów, którzy przy okazji uczcili pamięć zmarłych wokalistów oraz wykonali swoje największe przeboje, które w ciągu ostatniego roku podbijały listy przebojów.
Na scenie pojawił się duet – Gromee i Karolina Stanisławczyk. Utalentowani artyści zaprezentowali na scenie miks przebojów Karin Stanek. Wśród nich pojawiły się także utwory wokalistki.
Krótko po tym, jak Karolina zakończyła swój występ i rozbrzmiały owacje, widzowie mogli usłyszeć fragment rozmowy prowadzącej z realizatorami koncertu:
Kran, to potoczne określenie ruchomego statywu, do którego przymocowana jest kamera. Dzięki niemu możliwa jest płynna prezentacja poszczególnych scen.
Miejmy nadzieję, że w kolejnych dniach festiwalu nie dojdzie już do takich pomyłek.
Fatalna wpadka Joanny Moro
Przypomnijmy, że podczas koncertu pożegnalnego Wakacyjnej Trasy Dwójki 2021 w Sopocie doszło do podobnego błędu. Joanna Moro zaśpiewała wówczas utwór La Plage De Saint Tropez grupy Army of Lovers. Jej występ został ostro skrytykowany, ponieważ mikrofony zarejestrowały, jak gwiazda fałszuje.
Krótko po tym Telewizja Polska wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła, iż całej sytuacji winna była tancerka symulująca śpiewanie w chórkach.
Jeden z pracowników zapewniał, że wyciągnięto konsekwencje w stosunku do osoby, która odpowiadała za obsługę show. Jak myślicie, czy tym razem TVP postąpi podobnie?