Ojciec Ani Rusowicz chce odzyskać z nią kontakt. Gwiazda stoi przed trudną decyzją
Anna Rusowicz kilka lat temu powróciła na dobre do polskiego show-biznesu. Artystka wydała w 2011 roku płytę Mój Big-Bit, którą od razu pokochali słuchacze. Ostatnie pół roku stało dla Ani pod znakiem nagrań do Aplauz Aplauz, gdzie wokalistka jest jurorką.
06.11.2015 | aktual.: 06.11.2015 15:02
W show TVN niejednokrotnie Rusowicz wspominała o tym, jak ważna jest instytucja rodziny. W jej ocenach występów uczestników często przewijały się sentymentalne wypowiedzi, takie jak na przykład:
Jak donosi Na Żywo, artystka ma powody, by tęsknić za rodziną. W wieku 7. lat straciła w wypadku samochodowym matkę. Jej ojciec, Wojciech Korda, znalazł sobie wtedy inną kobietę, a Anię oddał pod opiekę siostry zmarłej piosenkarki.
To właśnie ta decyzja Kordy boli Rusowicz do dziś. Wokalistka nie umie wybaczyć ojcu, że ten po śmierci matki odtrącił ją. Na łamach książki Być dzieckiem legendy wokalistka tak wspomina tamten czas:
Ojciec Ani Rusowicz chce odzyskać kontakt z córką
Córka Ady Rusowicz od lat nie kontaktu z ojcem. Tygodnik Na Żywo przypomina sytuację z 2012 roku, kiedy organizatorzy jednego z festiwali chcieli zaprosić na niego i Anię, i jej ojca. Wokalistka postawiła warunek: albo ona, albo on. Znajomi Kordy twierdzą, że takie sytuacje nie zniechęcają go do odnowienia kontaktu z córką:
Aktualnie, Wojciech Korda przebywa w szpitalu. Przez chorobę musiał przełożyć wydanie własnej płyty. Nie to jest jednak największym zmartwieniem muzyka. Korda wciąż czeka na pojednanie z córką i wierzy, że chociaż podczas jego choroby, Rusowicz wyciągnie do niego rękę na zgodę.
Sprawa jest naprawdę trudna, ale czas leczy rany. Mamy nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy. Podobnie jak w przypadku Edyty Górniak i Oli Kisio.