Nowe fakty w sprawie śmierci Moniki Zbrojewskiej - będzie śledztwo!
Informacja o śmierci byłej wiceminister sprawiedliwości - Monice Zbrojewskiej wstrząsnęła politycznym światem. Kobieta zmarła w szpitalu w Warszawie przy ulicy Banacha. W ciężkim stanie została tam przewieziona z placówki w Sochaczewie. Lekarze walczyli o jej życie, jednak nie udało się jej uratować. Prawnik zmarła w sobotę wieczorem.
Wciąż nie jest znana oficjalna przyczyna zgonu, jednak w kuluarach mówi się o samobójstwie albo przedawkowaniu leków uspokajająco-nasennych. Do tej pory twierdzono, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie i nie będzie wszczynane postępowanie w tej sprawie.
Takie podejrzenie nie wynika z doniesień medialnych. Nie zawiadomił nas szpital ani członkowie rodziny - powiedział prok. Nowak
Dziś jednak wszystko się zmieniło i placówka wystąpiła o podjęcie postępowania wyjaśniającego.
Zdecydowaliśmy się na wszczęcie śledztwa z art. 155 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, by poznać przyczynę zgonu kobiety - dodał
Czy zatem za tą śmiercią stoją osoby trzecie? Tego najprawdopodobniej dowiemy się jutro, ponieważ na wtorek planowana jest sekcja zwłok.