Niepokojący wpis Filipa Chajzera. Pisze o szantażu i szuka boskiej pomocy. "Chroń mnie i moje dziecko"
Filip Chajzer podzielił się w sieci materiałami, które mogą niepokoić jego fanów. Dziennikarz najpierw prosił siłę wyższą o opiekę nad ukochanym dzieckiem, a potem wspomniał o szantażu.
Filip Chajzer to bez wątpienia osoba, która stara się nie popaść w stagnację. Były dziennikarz TVN słynie z energii i nowych projektów. W ostatnim czasie rozwija swoją sieć kebabów, poinformował także o wyprowadzce z Warszawy. Najnowsze wpisy Filipa są jednak niepokojące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Stockinger o debiucie Anny Lewandowskiej i żałobie narodowej.
Niepokojący wpis Filipa Chajzera. Szukał oparcia na Jasnej Górze
Filip Chajzer w ostatnim czasie głośno mówi o swojej wierze. Prezenter postanowił odwiedzić Jasną Górę, jednak post, który opublikował na Instagramie, może niepokoić jego fanów. Chajzer przyznał, że jego ostatni dzień "był koszmarem" i prosił siłę wyższą o chronienie swojego dziecka.
Głęboko wierzę w to, że dziś trafiłem na Jasną Górę nie przypadkowo. Ten dzień był koszmarem.Oby w tym koszmarze był sens, którego dziś jeszcze nie rozumiem. Oby ona znała już odpowiedzi. Ja mam same pytania. Chroń, proszę, mnie i moje kochane dziecko. O nic więcej nie proszę - napisał pod zdjęciem wizerunku Marki Boskiej.
W kolejnym poście Filip zdradził, co obecnie spędza mu sen z powiek. Zasugerował, że padł ofiarą szantażu.
Filip Chajzer ofiarą szantażu? Wspomniał o groźbach
W kolejnej relacji Filip Chajzer otworzył się na temat swoich problemów. Przyznał, że ma być ofiarą szantażu i gróźb.
Ciężko już się dłużej uśmiechać, kiedy jesteś szantażowany, jesteś ofiarą próby wyłudzenia pieniędzy, odarcia z godności. To tak wstydliwe, codziennie docierasz do ściany. Codziennie próbujesz udawać, że jest ok, ale dłużej się nie da - napisał.
Miejmy nadzieję, że problemu Filipa szybko się rozwiążą.