"Niemal zaczął mnie obrażać". Jakub Józef Orliński przez pół roku strzegł tego sekretu
Jakub Józef Orliński nazywany jest "najpiękniejszym głosem Europy". Dzięki swojemu talentowi otrzymał szansę zaśpiewania podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich 2024. Przez pół roku nie mógł nikomu pisnąć na ten temat ani słowa.
30.07.2024 18:54
Jakub Józef Orliński jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich śpiewaków operowych. Znany ze swojego kontratenoru zachwyca słuchaczy na całym świecie, wykonując utwory barokowe, a także współczesne kompozycje. Orliński zyskał popularność nie tylko jako śpiewak, ale również jako tancerz. Jego niezwykłe umiejętności zaowocowały licznymi występami w prestiżowych teatrach operowych, m.in. w Metropolitan Opera House w Nowym Jorku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakub Józef Orliński wystąpił na otwarciu Igrzysk Olimpijskich 2024
Polak otrzymał szansę występu podczas ceremonii otwarcia największej imprezy sportowej na świecie. Jakub Józef Orliński udzielił wywiadu Onetowi i przekazał, jak wyglądały przygotowania do tego wydarzenia. Okazuje się, że kluczowe było... trzymanie języka za zębami. Jak jednak czuje się śpiewak, który dał popis swojego talentu przed milionami widzów na żywo i online?
Emocje jeszcze długo nie opadną. Jest teraz tak, że idę, piję kawę i nagle to znów uderza: że brałem w tym udział. Uderza i paraliżuje. Absolutnie paraliżuje. Wciąż tego nie przepracowałem i dalej trawię. Myślę, że długo będę procesował to, co się tam wydarzyło. To trwało tyle czasu... - stwierdził Orliński.
Igrzyska Olimpijskie 2024. Jakub Józef Orliński: "Musiałem żyć w sekrecie"
Okazuje się, że choć spotkał go ogromny zaszczyt, kontratenor nie mógł pochwalić się tym nikomu.
Musiałem przez sześć miesięcy żyć w sekrecie. Pół roku nic nikomu nie mówić. Tylko mój manager wiedział. Nie mogłem się tym z nikim podzielić. No dobra, pod koniec musiałem już powiedzieć mojej dziewczynie, bo nie wytrzymałem. Ale wiedziałem, że jej się uda dotrzymać sekretu. I udało, byłem z niej bardzo dumny - wyznał Jakub.
Jakub Józef Orliński przyznał, że tajemnicą objęty był nie tylko jego udział w wydarzeniu, ale niemal absolutnie każdy element tego spektaklu.
Naprawdę nie mogłem się tym dzielić. Machina igrzysk jest naprawdę potężna. Wszystko trzymane jest w takim sekrecie, że ja, będąc częścią show, nie miałem pojęcia, że w Paryżu będzie Lady Gaga. Nie wiedziałem nawet, co się będzie działo po moim segmencie.
Artysta przekazał też, jak zareagowała jego rodzina, gdy zobaczyła go w telewizji.
Rodzinie na czacie grupowym życzyłem wcześniej tylko "miłego oglądania ceremonii otwarcia". Do tego wink [mrugnięcie - przyp. red.], i tyle. Dla wszystkich było to ogromne zaskoczenie, mój tato niemal zaczął mnie obrażać za to, że nic nie wiedzieli. Był tak dumny, że nosiło go po całym domu.
Gwiazdor przyznał, że ten występ był czymś niezwykłym.
Dla mnie to przede wszystkim zaszczyt. I olbrzymi honor, bo występ na otwarciu igrzysk olimpijskich wykraczał daleko poza wszystkie marzenia, jakie mogłem kiedykolwiek wyśnić.