Willa Roberta Gawlińskiego zagrożona pożarami w Grecji. "Palą się jak pochodnie". Co muzyk radzi turystom?
Robert Gawliński wraz z żoną, Moniką, tak jak wiele osób, zainwestowali w nieruchomości w ciepłych rejonach świata. Oni kupili willę w Grecji, na Peloponezie. Spędzają tam część roku, ale także goszczą turystów, którzy chcą poznać piękno tego rejonu Grecji. W obliczu szalejących pożarów mają jedną radę.
25.07.2023 10:40
Willa Roberta Gawlińskiego zagrożona pożarami
Monika Gawlińska w rozmowie z Faktem przyznała, że czuje się bezradna, ponieważ nic nie może zrobić w związku z szalejącymi pożarami.
Pożary są niemal nie do opanowania. Turyści są ewakuowani, tracą swoje bagaże w hotelach, które atakuje ogień. Nikt nie pamięta takiej skali zagrożenia, jaka wystąpiła w tym roku.
Piąty stopień jest najwyższym w skali zagrożenia pożarowego. Mieszkańcy są przygotowani na to, że w każdej chwili będą musieli uciekać z domu. Turyści przenoszeni są w bezpieczne rejony, do hoteli, którym nie grożą pożary, albo wręcz ewakuowani z powrotem do domów. Często w środku nocy, nie mogą zabrać ze sobą swoich rzeczy.
Robert Gawliński ma radę dla turystów w Grecji
Wielu turystów, którzy przybyli na wakacje do Grecji, zostało pozostawionych samym sobie. Muszą uciekać przed ogniem na własną rękę. Liczba relacji na Tik Toku i Instagramie z tego, co się dzieje, rośnie. O beztroskim odpoczynku nie ma mowy. Ludzie muszą często uciekać z zagrożonych terenów bez żadnego wsparcia.
Robert Gawliński nie porzucił gości, którzy przebywają w jego domu. Wraz z żoną przekazali im pełne informacje, co turyści mogą zrobić w obliczu takiego zagrożenia.
Mamy nadzieję, że strażacy jak najszybciej opanują sytuację, a turyści bezpiecznie wrócą do domów.