Świat opłakuje Robina Williamsa. Jego żona wydała wzruszające oświadczenie, a córka pożegnała go ujmującym cytatem
Internauci składają kondolencje pod ostatnim opublikowanym przez aktora zdjęciem na Instagramie.
12.08.2014 | aktual.: 12.08.2014 12:05
Susan Schneider jest zrozpaczona śmiercią męża, Robina Williamsa. Jednak nie chce, żeby o jej ukochanym mówiło się w kontekście samobójstwa i problemów. Bardzo zależy jej na tym, aby aktor utkwił wszystkim w pamięci jako niezwykle utalentowany człowiek, którego role komediowe wszystkim poprawiały nastrój.
Informacja o śmieci Robina Williamsa wywołała poruszenie na całym świecie. Aktor od 20 lat zmagał się z uzależnieniami od narkotyków i alkoholu. Nie jest też tajemnicą, że od wielu lat chorował na depresję. Jego ciało znaleziono w jego domu w Kalifornii. Najprawdopodobniej umarł z powodu uduszenia. Ostatni raz był widziany w niedzielę około godziny 22. Według świadków, miał spacerować po tarasie.
Cały świat opłakuje Robina Williamsa. Internauci składają kondolencje pod opublikowanym przez niego ostatnim zdjęciem na Instagramie. Aktor umieścił w sieci zdjęcie z dawnych lat, na którym jest on i jego córka. Zelda niedawno skończyła 25 lat.
Zelda pożegnała ojca bardzo wzruszającym cytatem autorstwa Antoine de Saint-Exupéry na Instagramie.
Robin Willams miał nie tylko córkę Zeldę, ale też syna Cody'ego i Zachary'ego. Cody i Zelda byli owocem jego drugiego małżeństwa z Marshe Garces Williams, która była jego osobistą asystentką. To właśnie z nią założył też organizacje charytatywną Windfall Foundation, za której pośrednictwem zbierał pieniądze na działalność dobroczynną. Pierwszą żoną aktora była tancerka i producentka Valerie Velardi, która urodziła mu syna Zachary'ego. Z Susan Schneider ożenił się w 2011 roku.