Sanah w kreacji na Arianę Grande. Obie uwielbiają balowe sukienki. Która tym razem wypadła lepiej?

Sanah szturmem podbiła polski rynek muzyczny. Droga do jej kariery była jednak długa i wyboista. Swoich sił wielokrotnie próbowała w programach typu talent show. Kiedy nie udało jej się przekonać do siebie jurorów The Voice of Poland, zdecydowała się na wzięcie udziału w kilku brytyjskich formatach. Tam również nie osiągnęła upragnionego sukcesu.

Gwiazda nie poddawała się. Zamieszczała w sieci autorskie numery, które z czasem zaczęły zbierać miliony wyświetleń. To skutkowało podpisaniem kontraktu z dużą wytwórnią muzyczną. Wkrótce ukazał się jej debiutancki singiel Szampan, który w mig podbił listy przebojów. Artystka od 2020 roku zdążyła nagrać już trzy studyjne albumy. Na ostatnim z nich zaśpiewała ze swoimi idolami. Uczta jest bogata w duety m.in. z Dawidem Podsiadło, Darią Zawiałow, Anią Dąbrowską czy Igorem Herbutem.

24-latka za swoje osiągnięcia wielokrotnie była nagradzana. Ubiegły rok był dla niej wyjątkowo owocny. Zdobyła wtedy Bestsellera Empiku w kategorii Muzyka pop/rock za debiutancką płytę Królowa dram. Za ten sam album otrzymała także pierwszego Fryderyka.

Znakiem rozpoznawczym Sanah poza chwytliwymi melodiami jest także wizerunek. Artystka kojarzona jest z bajkowymi kreacjami. Niekiedy jednak zdarza się, że wybór jej stylistów nie jest trafiony. Ralph Kamiński skrytykował stylizację wokalistki, którą miała na sobie podczas festiwalu w Opolu w 2020 roku. Muzyk nie zostawił na gwieździe suchej nitki.

Wczoraj wieczorem wokalistka pojawiła się na rozdaniu Fryderyków, podczas których została nagrodzona za album Irenka. Twórczyni hitu Ale jazz zachwyciła zieloną, bajkową suknią, do której dobrała długie rękawiczki. W niemal identycznej kreacji na Grammy dwa lata temu pokazała się Ariana Grande. Piosenkarka zdecydowała się z kolei na nieco ciemniejszy odcień zieleni.

Zdjęcia dostępne są w naszej galerii. Która z nich waszym zdaniem wypadła lepiej?