Kłótnia Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Powodem... Henio

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan niedawno powitali na świecie upragnionego synka. Henio stał się centrum ich świata. Gwiazda co prawda już wróciła na plan Projektu Lady, ale dzięki produkcji, która maksymalnie udogodniła jej pracę, a także wsparciu najbliższych, zwłaszcza męża, wszystko jet dokładnie zaplanowane i doskonale zorganizowane.

Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek

Elwira Szczepańska

30 lipca 2020, 18:40

Długo wyczekiwany #dzidziuśMajdana zdominował Instagramy rodziców. Chłopiec też w krótkim czasie stał się ulubieńcem internautów. Jego rodzice chętnie dzielą się wspólnymi momentami.

O co kłócą się Radek Majdan i Małgosia Rozenek?

Radosław Majdan od ponad miesiąca jest najszczęśliwszym tatą na świecie i wcale nie ukrywa, że oszalał na punkcie synka. Droga do tej radości nie była łatwa, ale w końcu udało mu się poczuć, jak to jest sprawdzić się w roli taty.

Każdy, kto miał dziecko wie, że to jest najszczęśliwsza chwila w życiu i tak też jest w naszym przypadku. Jest to spełnienie, poczucie takiego wielkiego szczęścia, tym bardziej, że my dość długo się staraliśmy o naszego synka. Mieliśmy różne etapy. Były momenty zwątpienia, ale skończyło się to happy endem i wielkim szczęściem dla nas. Mamy kochanego synka Henia i jesteśmy bardzo szczęśliwi - powiedział reporterce Jastrząb Post.

Z kolei Małgosia nie ukrywa, że Henio jest dzieckiem spokojnym, a opieka nad nim to wielka przyjemność, więc czasem sobie go z Radziem wyrywają. Dzisiaj z kolei Majdan na swoim profilu zdradził, o co się kłóci z żoną. Powód? Najsłodszy na świecie.

Podzielił się fotografiami ze spaceru z maluchem. Bardzo rozbawiony napisał:

Niełatwo jest Małgoni wyrwać wózek.

W zasadzie nie ma co się dziwić, oboje bardzo długo czekali na wspólne dziecko, a pojawienie się Henia często nazywają cudem. Do tego maluch jest słodki jak cukierek, więc nic dziwnego, że spierają się o to, kto ma pchać wózek.

Obrazek — Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan na spacerze z heniem