Piotr Adamczyk zaatakował śledzącego go paparazzi?
Jest komentarz menadżerki aktora
11.03.2015 | aktual.: 11.03.2015 23:15
Wczoraj, jak poinformował portal tvn.warszawa.pl, na warszawskim Ursynowie doszło do bójki dwóch mężczyzn. Uczestniczył w niej znany aktor oraz paparazzo. Fotograf został pobity, ucierpiała również szyba w jego samochodzie. Na miejscu pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe - ratownicy opatrzyli paparazzo, jednak policja, poza tym, że w bójce uczestniczył znany aktor, nie podała jego nazwiska. W Internecie pojawiało się jednak nazwisko Piotra Adamczyka. Aktor do tej pory nie komentował sprawy, ale dziś w jego imieniu głos zabrała managerka, Sylwia Diakowska.W oświadczeniu zdementowała doniesienia jakoby Piotr Adamczyk miał uderzyć i zaatakować paparazzo. Potwierdziła natomiast, że Piotr Adamczyk i jego partnerka Weronika Rosati byli nękani przez paparazzo.
Sylwia Diakowska zapewnia też, że nie doszło do naruszenia nietykalności fizycznej fotoreportera:
Postępowanie jest w toku. Jak podaje portal dziennik.pl Piotr Adamczyk oskarżył paparazzo o naruszenie domowego spokoju, fotoreporter oskarżył aktora o naruszenie nietykalności cielesnej.
Fot. ons[/caption]