Paulina Papierska z synkiem spędzili Wigilię w szpitalu. Gwiazda "Top Model" nie tak wyobrażała sobie święta
Paulina Papierska zasłynęła swoim udziałem w Top Model. Podczas castingów dała się poznać jako piękna, ale bardzo nieśmiała dziewczyna. Swoją skromnością i urodą urzekła jury, które od razu zagłosowało, aby pojawiła się w kolejnym etapie programu.
29.12.2020 | aktual.: 29.12.2020 19:00
Przez następne odcinki szła dosłownie jak burza. Chociaż nie była typem przebojowej dziewczyny, to z każdym kolejnym zadaniem radziła sobie wręcz doskonale i przełamywała swoje bariery. Pozwoliło jej to dojść aż do ścisłego finału, gdzie jak się okazało, nie miała sobie równych. Program wygrała, zostawiając rywalki daleko w tyle.
Po zakończeniu modowego show przez jakiś czas o młodej modelce było bardzo głośno. Pojawiała się na okładkach i w sesjach zdjęciowych, jednak jej gwiazda z czasem straciła blask. Papierska zdecydowanie nie próbowała wykorzystać swoich przysłowiowych 5 minut w show-biznesie. Próżno było jej szukać na branżowych imprezach czy pozującej na ściankach.
Zamiast wielkiej kariery, którą zdecydowanie przyniosło jej show TVN-u, Paulina wybrała inną drogę. Razem z ukochanym wyjechała do Norwegii, gdzie udało im się stworzyć szczęśliwą rodzinę.
Paulina Papierska święta spędziła w szpitalu
Papierska doczekała się już dwójki dzieci. Najpierw na świat przyszedł jej synek Gabryś. Chłopiec ma już 3 lata. Zwyciężczyni programu Top Model rzadko pokazuje na swoim profilu zdjęcia chłopca, ale z tych, które się pojawiają, wiadomo, że jest on tak samo śliczny jak jego mama.
Niedawno była modelka pochwaliła się narodzinami drugiego dziecka. Razem z ukochanym doczekali się kolejnego syna, który ma na imię Aleksander. Gwiazda nie pokazywała zdjęć w ciąży i dopiero gdy maluszek był już na świecie, ogłosiła szczęśliwą nowinę.
Pierwsze święta z młodszym synem nie wyglądały jednak tak, jak to sobie wymarzyła. Niestety Wigilię modelka i mały Aleksander spędzili w szpitalu.
Na tę chwilę nie wiadomo, co się wydarzyło, ale troskliwa mama opublikowała na swoim profilu kadr ze szpitalnego łóżka, na którym widzimy, że jej synek jest podłączony pod tlen. Paulinie i małemu Aleksandrowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.