"Party" rozwiewa wątpliwości - z kim tak naprawdę spotyka się Edyta Górniak?
Te fakty zamkną usta tabloidom?
Kryzys w związku Edyty Górniak i Piotra Schramma to temat powracający na łamach prasy jak bumerang. Media od lat próbują udowodnić, że pomiędzy gwiazdą, a prawnikiem co jakiś czas jest kryzys. Ostatnio "Fakt" próbował przekonać czytelników, że Edyta znalazła nową miłość. Argumentem miała być zmiana wizerunku na bardziej młodzieżowy pod wpływem miłości do młodszego blondyna.
Jaka jest prawda? "Party" przyjrzało się bliżej całej sprawie i wszystko wskazuje, że w życiu prywatnym Edyty takie rewolucje nie miały miejsca. Jej miłość do Piotra Schramma dalej kwitnie, a potwierdzeniem tego są zdjęcia paparazzi z romantycznego spaceru opublikowane przez dwutygodnik. Gazeta przekonuje też, że "nowy partner" Górniak to wyssana z palca plotka, na co dowodem jest brak wspólnych zdjęć.
Dla Edyty miłość jest najważniejsza i dlatego też postanowiła wyciągnąć konsekwencje z całej sytuacji. "Party" twierdzi, że artystka spotka się z "Faktem" w sądzie.
Edyta nie miała wyboru, choć wolałby się skoncentrować na nagrywaniu płyty, a nie walce z plotkami - czytamy w "Party".
Czekamy na zakończenie sprawy.
