Anna Wendzikowska w ten weekend opublikowała obszerny wpis, w którym stwierdziła, że podczas pracy w TVN padła ofiarą mobbingu. Jak napisała, codziennie była "poniżana" i "gnębiona", co finalnie wpędziło ją w depresję.
Głos w sprawie mobbingu zabrały też inne gwiazdy TVN. Monika Richardson, która przez pewien czas pracowała w stacji TTV, będącej częścią Grupy TVN Discovery, opublikowała wpis, w którym zasugerowała, że była tam źle traktowana. Wpływ na to miał mieć jej związek małżeński ze Zbigniewem Zamachowskim.
Następnie przybliżyła dwie nieprzyjemne sytuacje.
Jeszcze dziwaczniejsza była druga z nich, gdy polecono Monice, aby porozmawiała ze znaną dziennikarką Gazety Wyborczej o... długości przyrodzeń Europejczyków. Richardson nie chciała uczestniczyć w tego typu programie i natychmiast odeszła z pracy.
Monika Richardson o odejściu z telewizji
Na koniec wezwała innych pracowników TVN do szczerych wyznań.
Serwis Plotek z kolei poprosił o wypowiedź ws. mobbingu Joannę Jabłczyńską, która gra w serialu Na Wspólnej TVN i pracuje jako radca prawny.
Dodała, że z reguły w sprawach o mobbing trudno uzyskać satysfakcjonujący wynik postępowania. Wszystko przez to, że niełatwo udowodnić przed sądem jego stosowanie.
To niestety nie wróży nic dobrego ofiarom mobbingu.