Pierwsza Dama parsknęła śmiechem na pogrzebie George'a H.W. Busha! Co ją tak rozbawiło?
Podczas pogrzebu George'a H.W Busha doszło do zabawnej, choć nieco niecodziennej sytuacji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę sytuację. George W. Bush. syn zmarłego prezydenta i była głowa Stanów Zjednoczonych doprowadził do tego, że Michelle Obama parsknęła śmiechem. Trudno jednak mówić o skandalu, ponieważ działania Busha były przemyślane i miały ukryte znaczenie. Co zrobił?
George witał obecnego prezydenta, Donalda Trumpa oraz poprzednich zasiadających na tym stanowisku polityków, a także Pierwsze Damy. Kamera uchwyciła jak podaje dłoń Donaldowi, potem wita się w ten sam sposób z Melanią Trump oraz Barackiem Obamą. Gdy doszedł do Michelle, zamiast podać jej dłoń, sięgnął szybko do kieszeni i wsunął w dłoń byłej Pierwszej Damy... miętówkę.
Tych dwoje zna się i przyjaźni od lat, a zachowanie Busha jest prawdopodobnie jakimś hermetycznym sytuacyjnym żartem. Nie był to bowiem pierwszy raz, gdy zrobił coś takiego. Podczas spotkania na pogrzebie senatora Johna McCaina, kamera złapała go na robieniu dokładnie tego samego. Siedząc obok Obamy, dyskretnie podał jej miętówkę i udawał, że nic takiego nie miało miejsca, choć Pierwsza Dama również parsknęła śmiechem.
Myślicie, że takie zachowanie na pogrzebie jest odpowiednie, czy powinni się byli powstrzymać z uwagi na wagę sytuacji?
