Meghan: "Płakałam przez Kate". Upubliczniła przykrą historię. W ramach przeprosin dostała prezent z listem. Co napisała?
Meghan Markle dołączyła do rodziny królewskiej w 2018 roku. Właśnie wtedy poślubiła księcia Harry'ego, a o ich weselu kolorowa prasa rozpisywała się tygodniami. Analizowano listę gości, menu, a także kreacje, jakie wybrała panna młoda. Od tego momentu małżonkowie stali się ulubieńcami tabloidów. Na łamach magazynów regularnie pojawiają się nowe rewelacje na ich temat.
Księżna Kate doprowadziła Meghan Markle do łez
Od wielu miesięcy kolorowa prasa podaje, że Meghan Markle nie lubi się z księżną Kate. People donosił, że głównym powodem, przez który panie nie pałają do siebie sympatią, jest zdarzenie, do jakiego doszło tuż przed ślubem byłej aktorki i Harry'ego. Kością niezgody miała być sukienka Charlotte:
Z relacji prasy wynikało, że żona Williama popłakała się przez szwagierkę. Jakiś czas później ujawniono, że nie miał być to jedyny raz, gdy księżne rzekomo się pokłóciły. W książce Kensington Palace: An Intimate Memoir From Queen Mary To Meghan Markle, pracownicy pałacu donosili, że byłej aktorce trudno się było przyzwyczaić do tego, że wraz z Harrym dostali tak małe mieszkanko, podczas gdy jej szwagierka i jej rodzina zajmowała znacznie więcej przestrzeni:
Pomimo nieprzyjemnych sytuacji, do jakich miało dochodzić między Meghan i Kate za zamkniętymi drzwiami pałacu, podczas publicznych wystąpień odnosiły się do siebie z niesamowitym szacunkiem.
W niedzielny wieczór wyemitowano wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego z Oprah Winfrey (więcej tutaj). Prowadząca postanowiła się dowiedzieć, czy rzeczywiście księżna Kate płakała przez swoją szwagierkę. Gdy dziennikarka zapytała byłą aktorkę o szczegóły, w odpowiedzi mogła usłyszeć:
Markle ujawniła, że było odwrotnie, niż donosi prasa i to ona płakała przez żonę Williama. Dodała, że sytuacja ta była „punktem zwrotnym”, jeśli chodzi o pogorszenie relacji książęcej pary z resztą rodziny królewskiej. Meghan nie skomentowała tego, co poróżniło ją z Kate. Podkreśliła, że nie byłoby to w porządku, gdyby zaczęła ujawniać szczegóły. Zdradziła jednak, że żona Williama przeprosiła ją za swoje zachowanie:
W ramach przeprosin otrzymała od księżnej kwiaty z bilecikiem, na którym widniała prośba o przebaczenie. Księżna Cambridge podobno napisała, że "bierze odpowiedzialność za całą sytuację”.