Marcela Leszczak odebrała telefon od dziennikarzy i wygarnęła całą prawdę o relacji z Miśkiem Koterskim. To musiało się tak skończyć
Misiek Koterski zadebiutował w 1999 roku w filmie Ajlawju. Od tamtego momentu aktor nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Regularnie pojawia się w nowych produkcjach, występuje na scenie oraz uczestniczy w imprezach branżowych. Wielokrotnie już udowodnił, że jest gotowy do wielu poświęceń, by tylko otrzymać rolę. Tak było, chociażby w przypadku filmu Gierek, gdzie na potrzeby wcielenia się w głównego bohatera znacznie przytył.
23.11.2021 | aktual.: 24.11.2021 00:05
Koterski zasłynął również z tego, że bardzo często zmienia partnerki. Jeszcze do niedawna był w związku z Marcelą Leszczak, z którą doczekał się synka, Fryderyka. Para jednak nie mogła dojść do porozumienia, co skutkowało tym, że robili sobie dłuższe lub krótsze przerwy w związku. Wszystko wskazywało na to, że związek aktora z Dagmarą Bryzek ostatecznie zamknął ten rozdział, jednak sprawy przybrały zupełnie inny kierunek.
Marcela Leszczak potwierdza związek z Miśkiem Koterskim
Niedługo po tym, jak Koterski i Bryzek podjęli decyzję o rozstaniu, filmowy Gierek ponownie zwrócił uwagę na byłą partnerkę. Pod jednym z opublikowanych przez nią na Instagramie zdjęć zostawił komentarz, w którym zachwycał się jej urodą.
Chwilę później Misiek pochwalił się w sieci, że kupił nowe BMW serii 5. To nie umknęło uwadze Marceli, która pod postem zapytała, czy zabierze ją na przejażdżkę. 41-latek odpowiedział niezwłocznie:
Wszystko wskazuje na to, że aktor dotrzymał słowa. W niedzielę wrzucił do sieci fotkę wykonaną w windzie, na którym pozuje z synem i "byłą" partnerką. I tym razem pojawił się pod nią komentarz aktorki.
Te krótkie komentarze pod postami rozpaliły wyobraźnię internautów. Media również zaczęły szukać potwierdzenia, że rodzice Franciszka dali sobie drugą szansę. Po długim czasie oczekiwania, Leszczak postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości w rozmowie z Pomponikiem.
Marcela zdradziła również, kto pierwszy wyszedł z inicjatywą zażegnania dawnego sporu. 29-latka od razu zaznaczyła, że nie jest to oznaką ich wzajemnego poświęcenia się dla dobra dziecka.
W powyższej wypowiedzi odniosła się do komentarza partnera, który jeszcze nie tak dawno temu przyznał, że dla dobra chłopca, związałby się z jego matką.
Leszczak wyznała również, że rozstanie Miśka i Bryzek nie napawało jej radością, a już tym bardziej satysfakcją.
Będzie trzymać kciuki za związek tych dwojga?