Ostrowska-Królikowska po śmierci męża może liczyć na wsparcie przyjaciela. Pięknie opowiedział o ich relacji
Małgorzata Ostrowska-Królikowska na początku tego roku przeżyła wielką tragedię. Odszedł Paweł Królikowskiego, jej mąż. Zawodowo bardzo utalentowany aktor, którego uwielbiało wielu. Zmarł w wieku 58 lat, przegrywając walkę z chorobą neurologiczną. Wiadomość o jego śmierci była szokiem zarówno dla przyjaciół, jak i wiernych fanów. W ostatniej drodze towarzyszyły tłumy. Cała uroczystość była niezwykle wzniosła i wzruszająca dla każdego.
11.05.2020 | aktual.: 11.05.2020 16:43
Córka Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej skończyła 18 lat
Niedawno jedna z córek Królikowskich, Marcelina, obchodziła swoje 18. urodziny. Dumna mama uczciła wejście w dorosłość córki piękną sesją w ogrodzie. Zdjęciami podzieliła się obserwującymi na Instagramie, dodając do posta wzruszające słowa:
Małgorzata Ostrowska-Królikowska: trudnych chwilach może liczyć na przyjaciela rodziny
Jednak mimo toczącego się nieubłaganie życia, aktorka wciąż zmaga się z trudnymi chwilami towarzyszącymi w czasie żałoby po małżonku. Na szczęście w takich momentach może liczyć na wsparcie bliskiej jej osoby, która zawsze służy pomocą, gdy tylko tego potrzebuje. To ks. Marek Chrzanowski, wieloletni przyjaciel rodziny. Szczególnie blisko był ze zmarłym Pawłem Królikowskim. Nieraz odwiedzał aktorską rodzinę w Zalesiu i tak też robi do dziś.
W magazynie Ludzie i Wiara ksiądz zdradził szczegóły dotyczące relacji rodzinnych:
Z wielkim sentymentem wspomina chwile, kiedy to małżeństwo Królikowskich towarzyszyło mu w ważnych momentach życia. Tak było też podczas rocznicy 25-lecia święceń kapłańskich:
Łącząca przyjaźń aktora i duchownego miała na swojej drodze ciężkie momenty. Kilka lat temu kapłan zmagał się z rakiem i to właśnie Paweł Królikowski wspierał go w leczeniu.
Gdy role się odwróciły, i to Paweł walczył z chorobą, ks. Chrzanowski modlił się o cud. Niestety aktor odszedł, a kapłan wciąż wspiera wdowę oraz dzieci. Przedstawił Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej swoją wizję na temat jej zmarłego męża, że ten teraz buszuje w Niebie z głową pełną pomysłów. Dzięki temu doradza Bogu, co należy zrobić, aby na świecie było lepiej.