Koronawirus nie oszczędził księcia Karola. Stracił węch, ale to nie koniec tragedii
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo niemal na całym świecie. Niestety choroba nie oszczędziła nikogo. Wśród osób zarażonych pojawiają się nazwiska aktorów, sportowców, a także członków rodziny królewskiej. Pod koniec marca cały świat obiegła informacja, że Covid-19 wykryto u następcy brytyjskiego tronu księcia Karola. O chorobie przyszłego monarchy, w krótkim oświadczeniu oficjalnie poinformował pałac.
19.06.2020 | aktual.: 19.06.2020 07:44
Chociaż czuł się dobrze i chorobę przechodził dosyć łagodnie, to przez kilka tygodni pozostawał w ścisłej izolacji. Wszystko w obawie przed dalszym rozprzestrzenianiem się koronawirusa wśród pozostałych członków rodziny królewskiej.
Po wygranej walce z chorobą Karol nagrał krótki film z podziękowaniami dla służby zdrowia. Opowiedział również o tym, jak wyglądała jego walka z Covid-19. Poprosił także o wiele wsparcia i szacunku dla osób, które biorą bezpośredni udział w opiece nad osobami chorymi.
Książę Karol opowiedział o skutkach koronawirusa
Książę Karol po długim czasie izolacji w końcu może spotykać się z Brytyjczykami. Sytuacja związana z pandemią na Wyspach Brytyjskich nadal jest bardzo groźna. Od początku ogłoszenia pandemii z powodu zarażenia wirusem z Wuhan zmarło tam ponad 41 tysięcy osób.
Ojciec Harry'ego i Williama stara się wspierać służbę zdrowia i razem z żoną Camillą odwiedzili szpital Gloucestershire Royal Hospital. Małżeństwo spotkało się tam z pracownikami szpitala, którzy są na pierwszej linii frontu w walce z Covid-19. Książę postanowił opowiedzieć pracownikom, jak wyglądał jego powrót do zdrowia i jakie skutki odczuwa do dzisiaj.
Pomimo że spadkobierca tronu zwyciężył w walce z chorobą, to do dzisiaj zmaga się z przykrymi skutkami zarażenia.