NewsyNie żyje Krzysztof Kiersznowski. Fani nie dowierzają, że już nie zobaczą Wąskiego z "Kilera". Smutne wieści obiegły media

Nie żyje Krzysztof Kiersznowski. Fani nie dowierzają, że już nie zobaczą Wąskiego z "Kilera". Smutne wieści obiegły media

W niedzielę 24 października media obiegły bardzo smutne wieści. Nie żyje znany i lubiany aktor Krzysztof Kiersznowski. Na prywatnym koncie na Facebooku Tadeusza Chudeckiego opublikowano smutną informację na temat śmierci gwiazdora.

Krzysztof Kiersznowski nie żyje
Krzysztof Kiersznowski nie żyje
Elwira Szczepańska

24.10.2021 | aktual.: 25.10.2021 11:08

Żegnaj, Krzysiu, będzie cię bardzo brakować.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci są bardzo poruszeni, a część z nich nie dowierza, że słynnego Wąskiego z Kilera nie ma wśród nich.

  • O Boże niemożliwe jak bardzo przykro.
  • O matko moja! Kolejna śmierć.. Kolejny FAJNY Człowiek....Nie mam sił i słów!
  • Co? Nie...Niemożliwe...
  • Co się stało? Przecież nic nie zapowiadało? Bardzo przykra wiadomość. Pokój jego duszy!
  • Jak to? Nie...

Podobne informacje pojawiły się także na Instagramie Magdaleny Schejbal.

Odszedł nasz wspaniały kolega, Krzysiu. Do zobaczenia - napisała w relacji.

Krzysztof Kiersznowski miał 70 lat, zmarł tuż przed swoimi 71. urodzinami. Co było przyczyna śmierci aktora? Gwiazdor serialu Barwy Szczęścia długo walczył z nowotworem. Zmarł w swoim domu. Twoje Imperium podawało, że w sierpniu 2020 trafił do szpitala i przeszedł operację udrożnienia żył. Zabieg się udał, a Kiersznowski dość szybko odzyskał siły na tyle, by wypisano go ze szpitala do domu.

Wtedy pojawiły się komplikacje. Lekarze nie byli w stanie postawić diagnozy i nie mieli pojęcia, co tak naprawdę dzieje się z Kiersznowskim.

Kiersznowski miał duże skoki ciśnienia. Najgorsze jest to, że lekarze nie potrafią ich do końca wyjaśnić - podawała gazeta.

Informacje o śmierci Kiersznowskiego potwierdza też teatr, z którym współpracował.

Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem - napisał Tomek Mędrzak.

Kim był Krzysztof Kiersznowski?

Krzysztof Kiersznowski urodził się w Warszawie. Od mamy zaraził się aktorstwem, dzięki dziadkowi, przedwojennemu oficerowi i Sybirakowi, który po II Wojnie Światowej znalazł pracę jako bileter w kinie „Świt”, chodził na wszystkie projekcje filmów. Często bywał też w Teatrze Współczesnym.

Jako młody chłopak zmagał się z jąkaniem. Z dolegliwością pomógł mu m.in. Andrzej Krasicki, ówczesny dyrektor Teatru Polskiego. Udało mu się za pierwszym razem zdać na Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi, który ukończył w 1977 roku.

Mając 26 lat wystąpił w Człowieku z marmuru Andrzeja Wajdy. W 1976 debiutował na scenie Teatru Ochoty. Dostrzeżony przez krytyków został dwa lata później na XIX Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu.

Występował w wielu warszawskich teatrach, a szerokiej publiczności dał się zapamiętać dzięki kultowym rolom w filmach Vabank i Vabank II, a także w komedii Kiler i Kiler-ów 2-óch. Zagrał też w Superprodukcji, Ile waży koń trojański?, Cześć Tereska czy Ballada o Piotrowskim.

Pojawiał się także w wielu rolach serialowych.

Prywatnie był mężem Francuzki Martin - pracowała w dyplomacji, z którą miał dwoje dzieci  - syna Maksa (ur. 1978), asystenta na wydziale prawa, i córkę Katarzynę (ur. 1984), która ukończyła architekturę wnętrz.

Córka studiowała w Libanie, ale już jest z powrotem w Polsce. Syn natomiast mieszka we Francji. Są już dorośli, więc każde z nich ma swoje życie. Na szczęście przy dzisiejszej technice można już się normalnie porozumiewać, choćby przez skype'a. Dzięki moim dzieciom musiałem przeprosić się z komputerem i nauczyć się jego obsługi - mówił Krzysztof w jednym z wywiadów.

W 2011 roku pojawił się na festiwalu w Międzyzdrojach z nową partnerką. Niewielu wróżyło im wspólna przyszłość, między innymi ze względu na różnicę wieku - 33 lata. Ich uczucie przetrwało kilka lat. Jednak w jednym z wywiadów Kiersznowski potwierdził, że prowadzi życie singla.

Nie, jest mi dobrze tak, jak jest. Wolę spędzać czas z dziećmi, z wnukami, z przyjaciółmi. I myślę, że jeśli człowiek jest zadowolony z siebie i z najbliższego otoczenia, a to najbliższe otoczenie zadowolone z niego, to nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne - powiedział w rozmowie z Pomponikiem.

Krzysztof i Katarzyna często przechodzili kryzysy, po czym wracali do siebie. Ostatnie chwile życia spędził jako singiel.

  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski z młodszą partnerką
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • Krzysztof Kiersznowski nie żyje
  • scena z: Krzysztof Kiersznowski, SK:, , fot. Engelbrecht/AKPA
  • Krzysztof Kiersznowski z młodszą partnerką
[1/12] Krzysztof Kiersznowski nie żyje
Wybrane dla Ciebie