Mało kto wiedział o traumatycznych przeżyciach Kory z dzieciństwa. Jej siostra wyjawiła straszliwą prawdę

Kora dzieciństwo
Kora miała traumatyczne przeżycia w domu dziecka
28 lipca Polska straciła pierwszą damę rocka, Korę, czyli Olgę Sipowicz. Legendarna wokalistka Maanamu została pochowana 8 sierpnia na warszawskich Powązkach, ale sekrety z jej życia wciąż wychodzą na jaw. Jej siostra w jednym z najnowszych wywiadów wyjawiła, że w dzieciństwie obie miały okropne przeżycia. Wszystko przez siostry zakonne z domu dziecka, do którego trafiły:
Byłyśmy tam razem, ale nas rozdzielono. To było okrutne, bardzo okrutne… Tam istniał taki podział, do dziś nie mogę sobie tego wytłumaczyć, że maluchy miały inne zajęcia. Tęskniła za mną, czego nie byłam do końca świadoma. Też byłam dzieckiem. Pamiętam, jak spotkałyśmy się w holu. Maluchy szły w jedną stronę, my w drugą. Oleńka zatrzymała się, bo mnie zobaczyła, rączki wyciąga do mnie i… Zakonnica pociągnęła ją mocno, uderzyła w czubek głowy. Ona taka biedna popatrzyła na mnie smutnymi, wielkimi oczami. Nawet nie zapłakała. Skoczyłam wtedy jak tygrysica, dlaczego ta zakonnica bije moją siostrę. No, efekt był taki, że musiałam klęczeć w kącie z rękami do góry. Tamte doświadczenia odbiły się pewnie na tej ciągłej żądzy miłości Oleńki – wyjawiła w rozmowie z Wysokimi Obcasami
Kora nie miała łatwego życia, tym bardziej więc należy jej się szacunek i podziw za to, jaką kobietą stała się w późniejszych latach. Nie ma i nie będzie drugiej takiej na polskiej scenie. Bo nie da się ukryć – była wyjątkowa.
Jaka była Kora w ostatnich dniach swojego życia? Jej opiekunka zdradziła zabawną anegdotkę
„Nie znosiła kościoła katolickiego”. To dlatego Kora nie zdecydowała się na ostatnie namaszczenie?

Rodzina na pogrzebie Kory

Rodzina na pogrzebie Kory

Rodzina na pogrzebie Kory
Komentarze