Tak wyglądają kłótnie pomiędzy Kate i Williamem. Biograf zdradził, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. "Rzucają w siebie"
Książę William i księżna Kate to zdecydowanie ulubieńcy Brytyjczyków, ale też fanów rodziny królewskiej z różnych zakątków świata. Małżonkowie poznali się jeszcze na studiach i chociaż mają za sobą jedno rozstanie postanowili dać sobie kolejną szansę. Za drugim razem następca tronu nie zwlekał z pierścionkiem i szybko ogłosili zaręczyny.
17.04.2023 | aktual.: 26.04.2023 14:36
Ich ślub odbył się 29 kwietnia 2011 roku. Za kilka dni będą świętowali 12. rocznicę. Żona księcia szybko zdobyła sympatię tłumów. Wszystko przez to, że mocno zaangażowała się w życie monarchii i wypełnia mnóstwo obowiązków. Nie tylko towarzyszy mężowi w oficjalnych wystąpieniach, ale też sama ma swoją listę zadań.
Za każdym razem, gdy Kate i William pojawiają się w miejscach publicznych są uśmiechnięci i okazują sobie wzajemny szacunek. Wyglądają na wyjątkowo zgodną parę. Jak jest za zamkniętymi drzwiami? Wszystko zdradził królewski biograf.
Królewski biograf o kłótniach Kate i Williama
O kryzysach w małżeństwie księcia i księżnej Walii pojawiały się różne plotki. Starszy z synów króla Karola III był nawet posądzany o romans. Oficjalnie jednak nikt z rodziny królewskiej nie odniósł się do tych doniesień. Królewski biograf zdradził jednak, jak Kate i William zachowują się za zamkniętymi drzwiami.
Przyznał też, że nie rzucają w siebie talerzami, ale czasami po ich pokoju latają poduszki.
Wyjawił on również, że pomimo ostrej wymiany zdań małżonkowie dbają o to, aby konflikty między nimi nie eskalowały.
Kate i William niewpuszczeni z oficjalną wizytą
Następca tronu i jego żona odbywają wiele oficjalnych wizyt. Zazwyczaj tam, gdzie goszczą są witani z największymi honorami. Jest jednak państwo, które nie życzyło sobie wizyty książęcej pary z Wielkiej Brytanii.
W zeszłym roku, gdy para chciała odwiedzić Belize, mieszkańcy zaczęli protestować. Wyszli na ulice miast z transparentami, na których brzmiały wulgarne napisy wymierzone w członków monarchii.
Obawiając się wielkiego skandalu i nieprzewidzianych wydarzeń odwołano wizytę Kate i Williama w Indian Creek, gdzie mieli się pojawić. Trzeba przyznać, że to prawdziwy wizerunkowy policzek dla monarchii.