Joanna Brodzik wstydzi się brzucha po bliźniaczej ciąży. Zdjęciem wywołała lawinę, której się nie spodziewała
Joanna Brodzik zasłynęła głownie dzięki swoim dwóm rolom w kultowych już serialach: Kasia i Tomek oraz Magda M. Potem nie miała już szczęścia do tak dobrych ról, ale pozostała w pamięci widzów i stale ma grono oddanych fanów, którzy wielbią jej posągową urodę i talent aktorski.
Joanna Brodzik oprócz aktorstwa zajmuje się też prowadzeniem Fundacji Opiekun Serca, która ma na celu działalność na rzecz osób niepełnosprawnych. Z tej działalności zna ją znacznie mniej osób.
Joanna Brodzik przyznała się, że wstydzi się swojego brzucha po ciąży. Co napisała?
Joanna Brodzik udzieliła wywiadu do magazynu Wysokie Obcasy, a na okładce zaprezentowała się bez make-upu i retuszu. W ten sposób chciała namówić czytelniczki do walki ze wstydem. Opublikowała też post na Instagramie, w którym streściła o czym jest wywiad. Napisała, że często się wstydzi, ale nawołuje do walki z tym uczuciem. Wyznała, że po bliźniaczej ciąży jej ciało nie jest idealne i nie jest w stanie sprostać wymaganiom współczesnego świata o idealnym wyglądzie, ale wychodzi temu naprzeciw i walczy z lękiem.
Często wstydzę się, że jestem niewystarczająca, taka jaka jestem. W okrutnym, bezlitosnym świecie Instagrama i wiecznie szczęśliwych fotek, czuje, że to co mówię jest ważne. Według obowiązującego kanonu powinnam w miesiąc po urodzeniu bliźniaków wskoczyć na ściankę i mieć idealnie równe dwie piersi. Nie mam. – napisała Joanna na swoim Instagramie pod zdjęciem z sesji do magazynu Wysokie Obcasy.
Czytelników i fanów prosi o empatię, zrozumienie i tolerancję do siebie samych, ale także wszystkich ludzi wokół.
Chcę zaprosić do aktu odwagi wobec wstydu inne kobiety. I mężczyzn. Do stworzenia dla siebie nawzajem bezpiecznej, opartej na empatii i tolerancji przestrzeni do wysłuchania i bycia wysłuchanym. Wierze, że to co zdarzyło się nam w trakcie pracy może posłużyć innym. Odwaga to według mnie przepracowany akt strachu – dodała aktorka.
Joanna Brodzik z pewnością nie spodziewała się, że tym wyznaniem, postem i zdjęciem bez retuszu wywoła taką reakcję ludzi. Pojawiła się istna lawina komentarzy popierających inicjatywę aktorki. Zrobiła się z tego istotna społecznie kampania. Ludzie piszą, że ważne są takie głosy jak jej. O naturalności, o byciu sobą, o walce ze wstydem i kompleksami.
Osoby publiczne, które obnażają swoje niedoskonałości są ważnym głosem w świecie, gdzie retusz i sztuczność zaczynają królować i rządzić życiem ludzi, wyrządzając czasem bardzo wiele szkód. Nie trzeba być perfekcyjnym, żeby być wartościowym człowiekiem. Joanna Brodzik udowodniła, że warto być sobą. Prawda się zawsze obroni. Potwierdzają to setki komentarzy.
- Jest Pani Wspaniałą Aktorką, przede wszystkim Człowiekiem. Rewelacyjne ujęcie.
- Kupiłam dzisiaj Wysokie obcasy mimo, że już dawno tego nie robiłam. Dzięki Tobie i wstydowi.
- Może i odwaga ale Pani to akurat jest taka piękna że nawet nierówne piersi nie zrobią żadnej różnicy, pozdrawiam serdecznie i bardzo tęsknie za Magdą M.
- Pani Asiu...Nie znam Pani osobiście, ale mój mąż zna Panią, i zawsze mówi o Pani bardzo bardzo dobrze. Ceni w Pani to, że jest Pani NORMALNA!!! SYMPATYCZNA, DOBRA I ŻYCZLIWA...że nic Pani nie udaje po prostu jest Pani sobą i jest to bardzo dobra wersja samej siebie, piękne zdjęcie w swej naturalności - piszą fani.
A to tylko zaledwie mały wycinek. Joanna Brodzik poruszyła prawdziwą lawinę. A zatem bądźmy sobą i nie damy się wstydowi.
