Jest oświadczenie Teatru "Tu i Teraz" w sprawie słów Joanny Opozdy. Co powiedziała Kamila Polak?
Joanna Opozda związała się z Antonim Królikowskim. Para wzięła ślub i niedługo potem okazało się, że aktorka jest w ciąży. Małżeństwo rozpadło się jeszcze przed narodzinami dziecka, bo mężczyzna związał się z inną kobietą. Teraz okazuje się, że Joanna ma problem z uzyskaniem pieniędzy na ich wspólne dziecko.
15.09.2023 16:25
Joanna Opozda nie otrzymuje alimentów
Każdy rodzic jest zobowiązany do utrzymywania swoich dzieci. Jeśli rodzice są parą, przychodzi to zwykle dość naturalnie. Problemy często zaczynają się po rozstaniu. Aż milion dzieci w Polsce nie otrzymuje należnych sobie pieniędzy na utrzymanie od swoich rodziców. Niestety, prym wiodą w tym mężczyźni.
Jest wiele sposobów na to, by nie płacić alimentów, a dłużnicy wciąż znajdują nowe. Pracują na czarno, przepisują cały majątek na nowe partnerki lub członków rodziny, wyjeżdżają za granicę... Wydawać by się mogło, że problem ten dotyczy osób, często opisywanych jako "patologia". Okazuje się jednak, że ten sam problem mogą mieć gwiazdy i celebryci.
Joanna Opozda wyznała wprost, że nie otrzymuje alimentów na swojego syna. Nazwała to okradaniem dziecka przez jego własnego ojca. Przekazała też, że komornik, który działa, by egzekwować wyrok sądu, nie jest w stanie niczego osiągnąć, gdyż Antoni Królikowski swoje pieniądze przelał na konto litewskie, a wynagrodzenie z zawartych umów ma otrzymywać przez swoją menadżerkę i jednocześnie partnerkę, Izabelę.
Reakcja na słowa Joanny Opozdy
Na reakcję fanów Joanny nie trzeba było długo czekać. Pod jej postami wyrażają swoje wsparcie dla niej. Pod postami Antoniego Królikowskiego zaroiło się za to od negatywnych i potępiających go opinii.
Na słowa Joanny Opozdy zareagowała także Kamila Polak, właścicielka teatru Tu i Teraz, niejako wywołana do tablicy przez aktorkę. Joanna stwierdziła bowiem, że Antek gra w tym teatrze główną rolę, spektakli zaplanowanych jest sporo i raczej nie robi tego charytatywnie, a ponoć nie ma żadnej umowy.
Jak się okazuje, Izabela nie ma podpisanej z teatrem żadnej umowy. A jak wygląda sprawa z umową Antka? W oświadczeniu można dalej przeczytać następujące słowa:
Jak sądzicie - kto ma rację w tym sporze? Czy Waszym zdaniem unikanie płacenia alimentów jest naganne?