Sandra Kubicka komentuje uderzenie Opozdy w Królikowskiego: „Ciężko stwierdzić, co wypada, a co nie wypada” [WIDEO]

Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska porozmawiała z Sandrą Kubicką o ostatnim ruchu Joanny Opozdy. Aktorka publicznie zarzuciła swojemu byłemu partnerowi, Antkowi Królikowskiemu, że ten znalazł sposób na uchylanie się od płacenia alimentów na syna (więcej na Pudelku).

Dowiedziałam się właśnie, że komornik nie będzie mógł ściągnąć przychodów, ponieważ Izabela otworzyła swoją działalność gospodarczą i z Antkiem zawarli umowę trójstronną – ona jako jego agentka. Teraz te pieniądze nie będą wpływać do Antka, tylko do niej. Wymyślili sobie, w jaki sposób okradać 18-miesięcznego chłopca – stwierdziła Opozda na InstaStories.

Co więcej, oskarżyła swojego oponenta o to, że na początku ich sporu przelał oszczędności na konto w litewskim banku, by uniknąć ściągnięcia ich przez komornika.

Sandra Kubicka o sytuacji Joanny Opozdy

Sandra nie jest pewna, czy przedstawienie swoich racji na Instagramie przez Joannę da jakiś efekt.

Ja nie jestem mamą i nie muszę egzekwować alimentów, więc nie potrafię się wypowiedzieć. Jeżeli to jest sprawa prawna, polityczna to nie wiem, czy to ma sens, ale wiem, że Instagram pomaga niektórym ludziom. Mnie też to pomogło – wyrzucenie informacji z siebie, aby inne osoby, które są w tej samej sytuacji, mogły poczuć, że nie są same – zaczęła.

Zdaniem Sandry Joanna mogła zdecydować się na ten gest, by wesprzeć inne matki, znajdujące się w podobnym położeniu.

Może Asia zrobiła to dla innych matek, które też są w takiej sytuacji i potrzebują pomocy, ale ciężko mi to ocenić. W dzisiejszych czasach bardzo dużo ujawniamy wam na Instagramie i już ciężko stwierdzić, co wypada, a co nie wypada – podsumowała.

Przypomnijmy, że Sandra i Joanna miały w przeszłości spór, który na szczęście już został zażegnany.

Redakcja Pudelka skontaktowała się z Izabelą i Antkiem, a także z Kamilą Polak, ale do momentu ukazania się publikacji, nie otrzymała żadnej odpowiedzi.