Miliony nastolatek w żałobie. 20‑letni aktor znaleziony martwy na odwyku
Jackson Odell nie żyje. Amerykański aktor został znaleziony martwy w ośrodku trzeźwości w Kalifornii. Miał tylko 20 lat.
Odell występował głównie w serialach komediowych, a jego postać jest dobrze znana fanom takich produkcji jak Jessie, Prywatna praktyka czy Goldbergowie. Jackson interesował się jednak nie tylko aktorstwem, ale także muzyką. To właśnie on odpowiedzialny jest za skomponowanie ścieżki dźwiękowej do filmu Forever My Girl.
O niespodziewanej śmierci aktora poinformowała jego rodzina na portalu społecznościowym. Na Twitterze umieścili specjalne oświadczenie:
Przyczyny śmierci Jacksona Odella jak na razie nie jest znana. Jak informują zagraniczne media, nad tą sprawą pracuje już policja. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że do śmierci chłopaka nie przyczyniły się osoby trzecie.
Dodajmy, że młody aktor został znaleziony martwy w ośrodku trzeźwości. Miejsce to służy osobom uzależnionym od alkoholu jako tymczasowa meta między odwykiem, a powrotem do funkcjonowania w społeczeństwie.