Polska megagwiazda dokonała aborcji. "Proszę nie igrać z życiem". Wyznanie zilustrowała dramatycznym zdjęciem
Ewa Minge to uznana projektantka, której projektami zachwycają się nie tylko polscy wielbiciele mody. Jej poczynaniami interesuje się spora grupa fanów. Śledzą oni zarówno jej życie zawodowe, jak i prywatne. Ku ich uciesze gwiazda jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie na bieżąco publikuje informacje ze swojego życia. Za pomocą social mediów komentuje także, co dzieje się w show-biznesie, a także odnosi się do aktualnych tematów, które nurtują społeczeństwo.
05.11.2021 | aktual.: 05.11.2021 20:11
Jest także mamą, ma dwóch synów, Oskara i Gaspara. Planowała większą rodzinę, ale przez problemy ze zdrowiem, podjęła decyzję o aborcji. Trudną historią ze swojego życia podzieliła się w sieci. Co napisała?
Ewa Minge dokonała aborcji
Tragiczna śmierć 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która zmarła, będąc w 22. tygodniu ciąży na skutek wstrząsu septycznego, mocno wzburzyła opinię publiczną. Nie brakuje oskarżeń, że wszystko wydarzyło się wskutek zaostrzenia ustawy o prawie aborcyjnym. Wiele osób znanych z pierwszych stron gazet dzieli się swoimi przemyślenia na ten temat w mediach społecznościowych. Jedną z kobiet, która podzieliła się swoją historią jest właśnie Ewa Minge.
Następnie opowiedziała o trzeciej ciąży.
Okazało się, że lekarz zaproponował Ewie Minge aborcję, bo ciąża nie przebiegała prawidłowo.
Niestety decyzja projektantki mogła zakończyć się bardzo źle. Lekarz przekonywał Minge, że powinna ratować swoje życie, dla dobra synów.
Jej historia była pretekstem do przemyśleń na temat obecnej sytuacji w naszym kraju i zaostrzenia prawa aborcyjnego.
Mimo że doświadczenia, przez które musiała przejść Ewa Minge, są dla niej bolesne, to zdecydowała się opowiedzieć o swoich przejściach związanych z trzecią ciążą, ponieważ jej zdaniem głos ludzi znanych jest donośniejszy. Dramatyzmu wpisowi dodaje zdjęcie 30-letniej Izabeli, która straciła życie kilka dni temu...
Post Ewy Minge poruszył jej fanów. Mnożą się komentarze, w których dziękują jej, że zdecydowała się zabrać głos.