Dziennikarz polskiego tabloidu sprowokował Kim Kardashian. Reagują fani z całego świata, a celebrytka usuwa post
Kim Kardashian to obecnie jedna z najpopularniejszych celebrytek na świecie. Gwiazda pierwsze kroki ku wielkiej karierze stawiała w programie Paris Hilton, który polegał na znalezieniu najlepszej przyjaciółki dla dziedziczki fortuny. Wkrótce blond piękność zatrudniała nową koleżankę jako swoją asystentkę. Już wtedy zaczęła zdobywać zainteresowanie.
Prawdziwe bum wybuchło w 2007 roku, kiedy światło dzienne ujrzała seks-taśma celebrytki z udziałem Raya J. W tym samym czasie zaczęła również pojawiać się w reality-show Z kamerą u Kardashianów, co zapewniło jej stabilną pozycję w show-biznesie. Kim umiejętnie wykorzystuje swoją popularność. Wraz z siostrami założyła butik, a także regularnie przyjmuje oferty współprac, za które zgarnia horrendalne sumy.
41-latka wielokrotnie spotykała się z krytyką. Organizacja, która broni praw zwierząt umieściła ją w gronie pięciu najgorszych postaci, jeśli chodzi o traktowanie futrzaków. Wszystko przez fakt, że wielokrotnie nosiła naturalne futra, które pozyskiwane są w niehumanitarnych warunkach.
Celebrytka była w kilku związkach. W 2000 roku po raz pierwszy wyszła za mąż. Małżeństwo zakończyło się już po czterech latach. Później zaczęła się spotykać ze wspomnianym już Rayem J., a następnie z modelem Gabrielem Aubrym. W 2011 roku gwiazda po raz drugi stanęła na ślubnym kobiercu. Para spotkała się na sali rozwodowej zaledwie 72 dni od złożenia przysięgi.
Kim nie traciła nadziei na miłość, która wkrótce znów zapukała do jej serca. W 2014 roku zdecydowała się na ślub z popularnym raperem – Kanye Westem. Owocem ich miłości jest córka North oraz syn Saint. Oboje są również rodzicami dzieci: dziewczynki Chicago oraz chłopca Psalma, które urodziły im surogatki. W ubiegłym roku gwiazda złożyła pozew o rozwód. Niedawno wyjawiła więcej szczegółów, dotyczących rozpadu jej małżeństwa.
Kim Kardashian została sprowokowana przez dziennikarza Super Expressu
Kim prężnie rozwija swoje profile w mediach społecznościowych. Jest jedną z najliczniej obserwowanych osób na świecie. Jej konto na Instagramie śledzi już prawie 300 milionów osób. To tam chwali się swoją codziennością oraz wystawnym życiem.
Tym razem gwiazda postanowiła zorganizować konkurs. Stawka jest wysoka. Wygrać można kartę kredytową, na której znajduje się 100 tysięcy dolarów, dwa loty pierwszą klasą, a także pięć nocy w wybranym przez siebie hotelu. Na zdjęciu, które opublikowała, pozuje w otoczeniu toreb z najbardziej luksusowych domów mody takich jak Prada, Chanel czy Louis Vuitton.
Obojętnie wobec tego nie mógł przejść dziennikarz Super Expressu oraz prezenter ESKA TV, Adrian Nychnerewicz, który wiedząc, co dzieje się obecnie w Ukrainie, zamieścił pod postem komentarz o następującej treści:
A może lepiej wysłać te pieniądze na Ukrainę?
Jego wpis w niespełna 10 godzin został polubiony ponad 10 tysięcy razy. Fani Kim z całego świata zareagowali na wiadomość. Udało mu się sprowokować niemal 200 osób, które zostawiły komentarz. Z pewnością nie przeoczyła go również sama Kim Kardashian, bowiem wpis wyświetla się na samym szczycie – jako budzący najwięcej reakcji:
- Wątpię, że chciałaby się dzielić swoimi pieniędzmi.
- Zdecydowanie ktoś, kto nie ma już na co wydawać pieniędzy, powinien wspomóc Ukrainę.
- Dlaczego miałaby oddawać swoje pieniądze? Nie jest fundacją charytatywną.
Co na to Adrian?
Otworzyłem rano Instagram i oniemiałem. Miałem kilka tysięcy powiadomień. Najpierw myślałem, że to jakiś spam, ale okazało się, że to reakcje na mój komentarz w sprawie Ukrainy. Cieszę się, że Kim go zobaczyła – wyznał na Instagramie.
Efekt został osiągnięty, bo konkursowy wpis zniknął, a Kardashianka ogłosiła przekazanie pieniędzy na rzecz Ukrainy. O wszystkim poinformowała w stosownym oświadczeniu.
