Kluczowa postać nie pojawi się w kontynuacji "Rancza". Tym wyznaniem aktor złamał serca fanów. Bez niego, to nie ma sensu
Serial Ranczo, który zadebiutował na antenie TVP 5 marca 2006 roku. Przez kolejną dekadę mogliśmy oglądać premierowe odcinki serialu, którego każdy kolejny odcinek gromadził przed telewizorami prawdziwe tłumy widzów. Ostatni klaps na planie fani tej produkcji przyjęli z ogromnym smutkiem. Cały czas czekano bowiem na moment, w którym aktorzy ponownie pojawią się w ukochanych serialowych Wilkowyjach i poznamy ich dalsze losy. Już w kwietniu tego roku zaczęły pojawiać się pierwsze informacje na temat tego, że szykuje się nie tylko kontynuacja serialu, ale także kinowa wersja kultowego formatu:
24.08.2021 | aktual.: 24.08.2021 17:25
Kluczowy aktor nie chce wystąpić w kontynuacji Rancza
Kilka dni temu we wsi Jeruzal, w której nagrywany był serial, odbyło się uroczyste otwarcie ronda, nazwanego tytułem kultowej produkcji. Na wydarzeniu pojawili się nie tylko aktorzy, ale także reżyser Wojciech Adamczyk, który w rozmowie z naszą reporterką zdradził co dalej z kontynuacją losów mieszkańców wsi Wilkowyje.
Wiadomo, że jeżeli kontynuacja doszłaby do skutku, nie pojawi się w niej jedna z kluczowych postaci, czyli Kusy grany przez zmarłego w zeszłym roku Pawła Królikowskiego. Pojawił się jednak pomysł, by za pomocą najnowszych technologii widzowie mogli znowu zobaczyć go na antenie. Kolejnymi głównymi bohaterami był wójt, a także proboszcz miejscowej parafii. W te dwie postaci wcielał się Cezary Żak. Okazuje się, że aktor nie jest zwolennikiem powstania dalszej części serialu. Wszystko wyjaśnił w rozmowie z Onetem.
Okazuje się, że to już kolejny z aktorów, który nie chce, aby kultowa produkcja była kontynuowana. Wcześniej jeden z głównych aktorów w rozmowie z naszą reporterką również miał podobnie zdanie, co Cezary Żak. Myślicie, że bez tylu znaczących postaci, to jeszcze ma sens?