Przepych? To mało powiedziane! Meghan Markle wyprawiła baby shower w iście królewskich warunkach!
Meghan Markle wyleciała w piątek do Nowego Jorku by wraz z przyjaciółkami bawić się podczas swojego baby shower. Gwiazda wróciła do Wielkiego Jabłka pierwszy raz od 2018 roku. Jej "pępkowe" urządzono w prawdziwie królewskich warunkach. Księżna Sussex bawiła się z najbliższymi znajomymi w apartamencie, którego cena wynosi 75 tysięcy dolarów za noc. Co czekało na nie w środku?
21.02.2019 | aktual.: 21.02.2019 16:39
Jak się bawić, to z rozmachem. W przypadku księżnej Sussex, czyli Meghan Markle, przepych nabiera zupełnie nowego znaczenia, a rozmach to spore niedopowiedzenie. Do mediów trafiły właśnie informacje dotyczące baby shower, które Serena Williams i Amal Clooney wraz z Abigail Spencer wyprawiły dla swojej przyjaciółki w Nowym Jorku. Jeśli nie siedzicie, lepiej usiądźcie, bo szczegóły zwalą was z nóg.
Luksusowe przyjęcie dla Meghan wyprawiono w The Mark - hotelu, w którym księżna zatrzymała się na czas swojego pobytu. Specjalnie na tę okazję, Williams wynajęła do ich wyłącznego użytku najdroższy apartament w kraju. Hotelowe mieszkanie określane jest mianem "Zamku w Chmurach", ma pięć sypialni, pięć kominków, sześć łazienek i należy do niego również ogromny taras z ogrodem i basenem na szczycie wieżowca z widokiem na Central Park. Oprócz tego, w apartamencie są również dwie garderoby, jadalnia, kuchnia oraz ogromny salon, który można przemienić w salę balową, jeśli goście mają takie wymagania.
Cena tego cuda wynosi 75 tysięcy dolarów za noc. Księżna przebywała tam od piątku do środy włącznie, a rachunek w prezencie pokryła... Serena!
To się nazywa przyjaciółka. ;)