Julia Wieniawa żali się na swoje luksusy. Wypasiony apartament splatal jej przykrego psikusa. Musiała się wynieść na dłużej
Julia Wieniawa ma 22 lata, a już od dawna uważana jest za jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd polskiego show-biznesu. Na szklanym ekranie zadebiutowała jeszcze jako nastolatka, pojawiając się w popularnym serialu Rodzinka.pl. W krótkim czasie udowodniła, że ma olbrzymi talent i potencjał, który dostrzegli również inni producenci. Nie czekała długo na intratne propozycje, które pozwoliły wzbić się jej na wyżyny popularności. Od kilku lat możemy oglądać ją w najbardziej kasowych filmach i produkcjach.
Wieniawa niejednokrotnie udowodniła, że jest wszechstronnie uzdolniona i stale odkrywa nowe talenty. Nie tylko świetnie prezentuje się przed kamerą, ale i doskonale poradziła sobie podczas debiutu na deskach teatru. Ma również niebywałe zdolności wokalne. W ostatnim czasie nagrała balladę z Maciejem Musiałowskim, która w krótkim czasie stała się hitem w sieci. Gwiazda jest również świetną bizneswoman, która doskonale wie, jak inwestować pieniądze. Mimo młodego wieku jest właścicielką kilku nieruchomości w Warszawie.
Julia Wieniawa uciekła na wieś po poważnej awarii mieszkania
Aktorka zaledwie kilka tygodni temu odebrała klucze od wartego 2 miliony złotych apartamentu, a już musiała przeprowadzić w nim gruntowny remont. Julia opublikowała niespełna tydzień temu nagranie na Instagramie, na którym pokazała ogromną dziurę w suficie swojego mieszkania. Jak zdradziła, fachowcy zrobili ją specjalnie po to, by móc dostać się do systemu uszkodzonej klimatyzacji.
Żeby życie miało smaczek, raz na wozie, raz pod wozem i czasami trzeba zrobić dziurę w suficie. Nie ma to jak zalana kuchnia, bo spieprzyła mi się klimatyzacja akurat w najbardziej upalne i duszne dni. A dopiero co cieszyłam się skończonym remontem - napisała.
Całe wydarzenie mocno poirytowało gwiazdę, która postanowiła odetchnąć od codziennych problemów. Jak donosi Pudelek razem z partnerem, Nikodemem Rozbickim oraz grupą znajomych wyjechała na kilka dni do Dzbądza nad Narwią, gdzie zatrzymali się w domku wczasowym. Artystka opublikowała na swoim Instastory nagrania, na których m.in. tańczyła na łące oraz zajadała się przysmakami z ogniska. Pokazała również fragment drewnianego domku, w którym odpoczywa.
Miejmy nadzieję, że krótki relaks poprawi samopoczucie Julii i do Warszawy wróci pełna energii do działania.