Antek Królikowski po usłyszeniu zarzutów prokuratorskich opublikował oświadczenie: "Stało się dla mnie powinnością". Taki teraz ma cel
Antek Królikowski w lutym w dniu swoich urodzin został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że aktor będzie się prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Nie wykryto alkoholu, ale test na obecność niedozwolonych substancji okazał się pozytywny.
09.03.2023 20:00
Królikowski po tym, jak wieści obiegły media, napisał w sieci:
Zaprzeczył wówczas stanowczo, że przyjmuje narkotyki.
9 lutego Królikowski usłyszał zarzuty.
Antek Królikowski usłyszał zarzuty
Antek Królikowski do 9 marca czekał na wyniki badań, które miały stwierdzić, jaką substancję wykrył test zrobiony przez policję. Aktor złożył także wyjaśnienia na komendzie policji. Super Express donosił, że aktor pojawił się tam o godzinie 9:25. Odmówił komentarzy dla prasy. Po przesłuchaniu prokuratura ujawniła, że w organizmie aktora wykryto substancję znajdującą się w konopiach indyjskich.
Aktorowi za ten czyn mogą grozić aż dwa lata pozbawienia wolności. Królikowski nie przyznał się do winy, co podkreślił w wydanym w czwartkowe popołudnie oświadczeniu.
Antek Królikowski wydał oświadczenie
Antek Królikowski po tym, jak usłyszał zarzuty, zdecydował się opublikować w sieci oświadczenie. Okrzyknął się w nim rzecznikiem pacjentów stosujących medyczną marihuanę.
Pismo stworzył ze wsparciem prawników. Dołożył też zdjęcia złożonych na komisariacie wyjaśnień. Utrzymuje także swoje stanowisko i nie przyznaje się do winy. Nie ukrywa też, że jest wdzięczny za wsparcie, które otrzymuje.
Oto reszta pisma, które opublikował:
Wszystkie dokumenty udostępnione przez aktora w naszej galerii.