Alicja Bachleda-Curuś nie mogła milczeć, gdy zobaczyła, co dzieje się w Polsce. Padły mocne słowa: "Brak wyobraźni lub chęci"
Alicja Bachleda-Curuś rozpoczęła karierę jako nastolatka. W wieku 15 lat wystąpiła w Panu Tadeuszu w reżyserii Andrzeja Wajdy. W kolejnych latach pojawiła się również w obcojęzycznych produkcjach – najpierw niemieckich, a następnie amerykańskich. Na planie filmu Ondine poznała Colina Farrella, z którym weszła w bliższą relację. Para doczekała się razem syna – Henry'ego. Jego rodzice zakończyli związek, jednak przystojny Irlandczyk pamięta o chłopcu i ciągle wspiera Polkę w opiece nad nim.
29.06.2022 | aktual.: 29.06.2022 19:48
Choć piękność od kilkunastu lat mieszka w USA, wciąż śledzi to, co dzieje się w ojczyźnie i co jakiś czas komentuje bieżące wydarzenia. Tym razem nie zamierzała się gryźć w język.
Alicja Bachleda-Curuś mocno o tym, co dzieje się w Polsce
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt podniosło kwestię katorżniczego wykorzystywania koni dorożkarskich w Krakowie. Na szczęście ich akcja przyniosła efekt. Straż Miejska Miasta Krakowa poinformowała o zamknięciu postoju dorożek na Rynku Głównym. Zakaz obowiązuje od 28 czerwca i ma uchronić zwierzęta przed pracą w czasie upałów.
Pod wpisem pojawił się komentarz Alicji (która wychowywała się w Krakowie – przyp. red.), nie kryjącej złości w związku z tym, że zakaz wprowadzono dopiero teraz:
Również inni komentujący mieli takie zdanie:
- Masakra! Do roboty by się zabrali, a nie konie męczyć. A turystę jak nogi bolą niech siedzi w domu na du*** a nie męczy konie.
- Dorożki powinny zniknąć na zawsze, to jakiś koszmar, że w XXI wieku pozwala się na tak bezsensowne i okrutne "rozrywki".
- Ależ wielką łaskę robicie tym biednym zwierzętom... powinno się zlikwidować tę pseudo atrakcję raz na zawsze – to niektóre z ich opinii.
Zgadzacie się z opinią Alicji Bachledy-Curuś?