Aleksandra Domańska odchodzi z kościoła: „Niedługo dokonam apostazji”. Po porodzie odechciało się jej powrotu do kariery
Aleksandra Domańska to aktorka młodego pokolenia, która spory rozgłos zyskała dzięki roli w serialu O mnie się nie martw. Tam wcieliła w jedną z głównych ról. Nieco lepiej dała się poznać dzięki udziałowi w programie Ameryka Express, gdzie bez trudu pokonała rywali. Występ w reality show sprawił, że grono jej fanów znacznie się powiększyło. Jest też bardzo aktywna w sieci. Gdy jej konto obserwowało ponad 240 tys. osób, pożegnała się z fanami i zniknęła na dłuższy czas.
Wróciła po kilku tygodniach i wtedy można się było dowiedzieć, że oczekuje narodzin dziecka. Dodała kilka artystycznych zdjęć z brzuszkiem, a fani gratulowali jej nadchodzącego porodu. Jej pociecha od kilku miesięcy jest już na świecie. Chociaż nie zdradziła płci i imienia, to wiadomo, że noworodek przyszedł na świat podczas domowego porodu.
Aleksandra Domańska o apostazji. Aktorka uderza w kościół i rząd
Aktorka na dobre wróciła do social mediów, gdzie regularnie publikuje kolejne posty. Gwiazda niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym i raczej stara się trzymać na uboczu. Nie zwierza się też tabloidom. Do tej pory niewiele ujawniła na temat partnera i ojca dziecka. Wcześniej zakończyła wieloletni związek, ale wiadomo, że obecnie jest bardzo szczęśliwa, a na jej profilu pojawiło się nawet jedno zdjęcie z ukochanym z okresu ciąży.
Ola znana jest z tego, że nie zwykła owijać w bawełnę jeżeli chodzi o jej poglądy. Właśnie zamieściła w sieci bardzo odważny wpis, w którym poinformowała, że zamierza odejść od kościoła i dokonać apostazji. Wyraziła też wsparcie dla społeczności LGBT. Zaproponowała kilka zmian w państwie.
Cześć nazywam się Ola. Jestem za oddzieleniem państwa od kościoła. Niedługo dokonam apostazji, co bardzo mnie cieszy! Uważam, że polskie prawo powinno uznawać małżeństwa jednopłciowe. I małżeństwa te powinny mieć prawo adoptować dzieci. Gdybym miała władzę, łączyłabym domy starców z sierocińcami. Nie pozwoliłabym na finansowanie kościoła przez państwo. Lecz dałabym ten hajs na chore dzieci, na które zrzuca się cały kraj.
Domańska uderzyła też w partię rządzącą. Przyznała, że nie odpowiada jej obecny system. Napisała również o najważniejszych dla niej wartościach i szacunku do drugiego człowieka. Na końcu obszernego wywodu dodała, że obecnie najważniejszy jest dla niej czas, który może spędzić z dzieckiem.
Nie znoszę PISU i w ogóle polityki. Krew mnie zalewa jak patrzę na system, w którym żyjemy. Nie znoszę dulszczyzny. Nie ma dla mnie tematów tabu. Nie jestem miłą blondynką, która będzie tutaj zabiegać o wasze względy. Ani tworzyć kontent, aby kogokolwiek zadowolić. Szanuje wolność innych ludzi. Chcesz tu być - super. Nie chcesz to też fajnie.
Aktorka zażartowała, że tak bardzo pochłonęło ją macierzyństwo, że nie uśmiecha się jej powrót do pracy. Przypomnijmy, że Domańska jest gwiazdą nowego serialu Polsatu Mecenas Porada:
Moją pasją największą aktualnie jest spędzanie czasu z dzieckiem. Nie chce mi się wracać do roboty.
Trzeba przyznać, że to odważne słowa, a ostatnio o tym, że dokona apostazji, zapewniła publicznie również Zofia Zborowska. Ze słów Oli można odczuć, że zdecydowanie ma dość otaczającej ją rzeczywistości.
Zobaczcie, jak gorzko działalność kościoła jako instytucji podsumowała Natalia Kukulska:
