Natchniony Filip Chajzer wrzucił nagranie z kościoła. "Ostatnio chodzę tylko tu"
Filip Chajzer, znany polski prezenter, otwarcie mówi o swojej wierze, która pomogła mu przezwyciężyć życiowe trudności. W najnowszym instagramowym poście pokazał kościół, który często odwiedza. Dopiero teraz zwrócił uwagę na jedną rzecz.
Filip Chajzer, popularny prezenter telewizyjny, przeszedł przez wiele trudnych momentów w swoim życiu. Wyznał, że jego droga do duchowego odrodzenia rozpoczęła się od walki z uzależnieniem od narkotyków. W jednym z wywiadów przyznał, że wiara w Boga była kluczowym elementem, który pomógł mu wyjść z nałogu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Tyszka o Julii Wieniawie. Jaką jest sąsiadką? "Nie zdarzyło mi się, żebym słyszał, jak Julka..."
Filip Chajzer odwiedził kościół. Zwrócił uwagę fanów na jedną rzecz
Chajzer otwarcie mówi o swoim nowym "nałogu" - regularnym chodzeniu do kościoła. Jak sam przyznaje, to właśnie tam znajduje spokój i skupienie, które pomagają mu uporządkować myśli. W najnowszym poście instagramowym pokazał do jakiej świątyni najczęściej ostatnio uczęszcza.
Chęć pokazania kościoła nie była dla Chajzera jednak jedynym pretekstem do wrzucenia nowego posta. Jak wyznał, dopiero teraz wyznał, że w tym konkretnym miejscu Karol Wojtyła poczuł, że powołanie kapłańskie jest jego życiową ścieżką.
Byłem dziś w kościele. Chodzę ostatnio tylko tu. Byłem tyle razy, a dopiero dziś przeczytałem na szarej tablicy, że to przed tym konkretnym obrazem w tym kościele na Dębnikach Karol Wojtyła zrozumiał, że powołanie kapłańskie to jego droga życia. Co by nie mówić, to boskie natchnienie zmieniło losy świata. Niedaleko stąd też mieszkał. Pomijając warstwę czasową jesteśmy teraz sąsiadami, a ja chodząc tymi samymi ścieżkami myślę sobie jak ważnym jest słuchać samego siebie nie oglądając się na innych. To jest odwaga! Świat sam się na lepsze nie zmieni - napisał.