Natalia Kukulska napisała publiczną wiadomość do Pikeja: "To już nie przelewki"!
Relacje Natalii Kukulskiej i Piotra Kukulskiego nigdy nie należały do idealnych. Konflikt pomiędzy gwiazdą a jej bratem zaczął narastać po tym, jak Pikej wymyślił sobie, że zostanie polskim Kanye Westem. Forma promocji jaką obrał syn Jarosława Kukulskiego nie przypadła do gustu Natalii. Piosenkarka pytania o działalność artystyczną młodszego brata zbywała milczeniem, za to on urządził na łamach gazet istny cyrk.
Pikej w jednym z wywiadów powiedział, że "jego siostra nie jest dobrym człowiekiem". Jako debiutant liczył na wsparcie doświadczonej piosenkarki, która od lat cieszy się uznaniem masowej publiczności:
W mojej opinii Natalia nie jest dobrym człowiekiem. I nie chodzi o to, że zabrała mi majątek czy prawa autorskie po ojcu, bo te podzieliliśmy według testamentu - po połowie. Po śmierci taty chciałem się do niej zbliżyć. Naprawdę próbowałem, bo miałem taką potrzebę, w końcu zmarł nasz tata. Jednak ona na to nie pozwoliła. Teraz już nie chcę jej znać – mówił Piotr Kukulski magazynowi "Na Żywo".
Piotr publicznie twierdził, że Natalia prywatnie "jest innym człowiekiem, niż maluje się w mediach". Twierdził nawet, że Kukulska traktowała z góry jego mamę, Monikę Borys.
Co Natalia Kukulska napisała na Facebooku Pikeja?
Chociaż rodzeństwo przez całe lata nie rozmawiało ze sobą, przełom nastąpił w tym roku. Życie na gorąco twierdzi, że Natalia napisała do Pikeja w portalu społecznościowym. Artystka skomentowała jedno ze zdjęć brata. W ten sposób złożyła urodzinowe życzenia:
Bracie, niech ci się wiedzie... 30 to już nie przelewki!
Komentarz Kukulskiej wskazuje na ocieplenie relacji z Pikejem. Podobno gwiazda zdążyła już nawet poznać jego ukochaną, a co więcej, jest pod wrażeniem przemiany jaką przeszedł czupurny "raper". Z informacji gazety dowiadujemy się, że Piotr zmienił się "w młodego mężczyznę poważnie myślącego o życiu i o swojej pasji, jaką jest muzyka".
Zaprosiła Piotra na koncert. Chce, aby w tak szczególnym momencie rodzina była razem – informuje "Życie na gorąco".
Jak do tabloidowych rewelacji odnosi się sama zainteresowana? Córka Anny Jantar już jakiś czas temu w rozmowie z naszą reporterką przyznała, że nie zamierza publicznie odpowiadać na pytania o swój kontakt z rodziną:
Temat naszej relacji jest tematem prywatnym, a nie medialnym. Media coś próbują insynuować, czy coś jest tak czy nie tak. Ja w ogóle się nie chcę do tego odnosić naszą sferę czy coś jest tak, czy nie tak zostawiam w sferze prywatnej i chciałabym, żeby tak było i żeby media to szanowały. Już dużo złego zostało wyrządzone i nawet jeżeli teraz mamy inne relacje, to też chciałabym, aby to były relacje poza światłami kamer.
Wiadomo również, że artyści raczej nie nagrają wspólnej piosenki:
Nigdy moimi wyborami artystycznymi nie kierowało czy coś jest związane z moją rodziną czy nie, tak było od lat. W związku z tym moimi decyzjami kieruje tylko jakaś część artystyczna. Tutaj, wydaje mi się, jesteśmy na dwóch różnych biegunach – skwitowała Natalia.
Najważniejsze, że ich kontakt znacznie się poprawił.
Wierzycie w nagłą przemianę Pikeja?