Muzyk Kultu i jego wspólnicy usłyszeli zarzuty. Wiadomo już, co z oskarżonymi
Muzyk zespołu Kult miał współpracować z partnerką i jej synem w celu wyłudzania ogromnych sum pieniędzy. Cała trójka została aresztowana i usłyszała już zarzuty. Prokuratura przekazała, jakie środki zapobiegawcze podjęto względem zatrzymanych.
Muzyk Kultu Piotr M., jego partnerka Marta H-Z. i jej syn Alex K. usłyszeli zarzuty od prokuratury. Oskarżeni zostali o wyłudzanie odszkodowań na podstawie fałszywych aktów zgonów. Zaangażowani mieli posługiwać się przy tym podrabianymi amerykańskimi dokumentami - w ten sposób przekonywali firmy ubezpieczeniowe.
ZOBACZ TEŻ: Muzyk zespołu Kult został oskarżony o wyłudzanie odszkodowań. Grozi mu nawet 10 lat więzienia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Tadla o swoim małżeństwie, przepisie na udany związek, biurze matrymonialnym i dorosłym synu
Muzyk Kultu został aresztowany
Rzecznik śródmiejskiej policji Robert Szumiata poinformował, że do pierwszych tego typu wyłudzeń miało dojść jeszcze w 2021 roku. Łączna kwota zdobytych w ten sposób pieniędzy wynosiła więcej niż milion złotych:
Podejrzani, posługując się podrobionymi dokumentami, wyłudzili akt zgonu, który z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych w Polsce, a na jego podstawie wypłacili łącznie ponad milion złotych odszkodowania z tytułu zawartych polis na życie.
Policjanci przeszukali mieszkanie muzyka. Skonfiskowali amerykański paszport, prawo jazdy, unieważniony dowód osobisty, amerykańskie pieczątki urzędowe i pełnomocnictwa do rachunków bankowych.
Co dalej z zatrzymanym muzykiem Kultu?
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymon Banna, wyjaśnił nam jakie kroki podjęto wobec zatrzymanych. Cała trójka trafiła do aresztu tymczasowego. Pobyt ma potrwać trzy miesiące.
Zastosowano tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Sąd podkreślił, że materiał dowodowy zgromadzony przez Prokuraturę wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych im czynów - czytamy.
To jednak nie wszystko. Wobec Piotra M. zastosowano kolejne ograniczenia:
Wobec Piotra M. prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa w wyznaczonej jednostce oraz zakaz opuszczania kraju.
Zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.