Mucha i Wojewódzki DOKAZYWALI na planie programu. W pewnym momencie zrobiło się gorąco
Na kanapie w studiu u Kuby Wojewódzkiego gościła jego dawna partnerka, Anna Mucha. Widzom nie umknęło, że oboje zdawali się doskonale czuć w swojej obecności. Na planie doszło do kilku niespodziewanych wymian zdań.
20.03.2024 07:28
Kiedyś byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu, ich miłość nie przetrwała jednak próby czasu. Kuba Wojewódzki i Anna Mucha już od dawna nie są ze sobą, jednak pozostają w serdecznych relacjach. Samozwańczy "król TVN-u" w swojej autobiografii nazwał nawet aktorkę "swoim największym dopełnieniem". Teraz miała okazję gościć na kanapie w jego programie.
ZOBACZ TEŻ: Kuba Wojewódzki publicznie NABIJA SIĘ z Janusza Palikota. Kiedyś chwalili się współpracą
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mucha i Wojewódzki w doskonałych humorach
W studiu Mucha pojawiła się wraz z resztą jurorów z "Drag Me Out", Michałem Szpakiem i Andrzejem Sewerynem. Od razu było widać, że prowadzącemu i zaproszonym przez niego gościom dopisują świetne humory. Widzowie z pewnością najlepiej zapamiętali wymiany zdań pomiędzy aktorką a jej byłym ukochanym.
Wojewódzki dopytywał m.in. o to, jak zgromadzeni czują się w rolach jurorów. Nagle zaczepił Muchę, mówiąc, że "lubi mocną kreskę". Ta natomiast odcięła mu się z uśmiechem:
Nie, to nie ja lubię mocną kreskę.
Prowadzący nie zamierzał również ukrywać, że kreacja gwiazdy nie zwróciła jego uwagi. Lubi ona podkreślać swoje walory strojem i nie inaczej było w tym przypadku. Nagle usłyszała:
Czy ty musiałaś się tak ubrać?
Anna Mucha pamięta "wyżyłowanego" Kubę Wojewódzkiego
W pewnym momencie na planie zrobiło się gorąco. Pomiędzy Wojewódzkim a Michałem Szpakiem wywiązała się dyskusja o wyglądzie piosenkarza. Mucha zauważyła, że gwiazdor może pochwalić się atletyczną sylwetką. Dziennikarz nie zamierzał zostawiać tego bez komentarza.
Ty mnie dawno nie widziałaś, jaki ja jestem wyżyłowany - rzucił.
To wyraźnie rozbawiło aktorkę, która natychmiast zaczęła się śmiać ze słów Wojewódzkiego. W takim tonie też mu odpowiedziała.
To prawda, dawno cię nie widziałam. Ale pamiętam - powiedziała, ledwo powstrzymując śmiech.