Monika Mrozowska na końcówce ciąży stanęła przed trudną decyzją. "Musi szukać nowego lekarza". To jeszcze nie wszystko
Monika Mrozowska bardzo długo nie komentowała doniesień o czwartej ciąży. Dopiero we wrześniu przerwała milczenie. Wszystkie wątpliwości rozwiała, pokazując pięknie zaokrąglony brzuszek. W opisie dołączonym do zdjęcia potwierdziła radosne nowiny. Zdradziła też, że połowę czasu oczekiwania ma już za sobą:
Jestem w ciąży. Połowę tego „błogosławionego stanu” udało mi się spędzić we względnym spokoju. Pracując i odpoczywając. Jestem szczęśliwa, zdrowa, ale nie informowałam o tym na etapie ciążowego testu.
Na gwiazdę spadła lawina gratulacji. Pod postem można przeczytać mnóstwo komentarzy od zachwyconych fanów.
Monika Mrozowska jest w czwartej ciąży. Przed jakim dylematem stanęła?
Mrozowska wyprawiła już baby shower, na który zaprosiła wiele gwiazd. Niedawno pokazała przepiękną, świąteczną sesję ze wszystkimi dziećmi. Aktorka ma coraz większy brzuszek, jest już w ósmym miesiącu ciąży. Termin rozwiązania zbliża się wielkimi krokami.
Monika już dawno wybrała lekarza prowadzącego i szpital, w którym chce rodzić. Niestety na chwilę przed rozwiązaniem została zmuszona dokonać nowych wyborów. Super Express podaje, że placówka od niedawna przyjmuje tylko pacjentów, u których stwierdzono koronawirusa. Gwiazda stanęła przed nie lada wyzwaniem:
Ciąża Moniki do tej pory była prowadzona przez lekarza, który pracuje w szpitalu, gdzie miała rodzić. Ale niedawno ten szpital przekształcono na covidowy i Monika musi teraz szukać nowego szpitala i nowego lekarza. Zatem ma stres tuż przed porodem - ujawniła znajoma aktorki.
Monika Mrozowska nie zdradziła, czy spodziewa się synka czy córeczki. Jakiś czas temu ujawniła jedynie, że podjęła decyzję o cesarskim cięciu:
Jestem po trzech cesarskich cięciach, które nie były moim pomysłem, ale tak zadecydowali lekarze. Teraz mój poród również odbędzie się przez cesarskie cięcie. Daje mi to poczucie bezpieczeństwa, że będę dokładnie znała dzień i godzinę, kiedy się to odbędzie — komentowała w Plejadzie.
Trzymamy kciuki za spokojne oczekiwanie na poród i szczęśliwe rozwiązanie.