Czy Monika z "Rolnik szuka żony" znajdzie wreszcie miłość? Koleżanka powiedziała to o czym nie chciała mówić rolniczka!

Do udziału w programie "Rolnik szuka żony" zgłosiła ją siostra, która uznała, że czas najwyższy, by wreszcie znalazła miłość.  Monika Jezior to z zawodu rolnik uprawiający 40-hektarowe pole, a na co dzień piękna, szczupła i niezależna blondynka. W show o jej względy zawalczą aż trzej uczestnicy: Tomek, Robert i Dawid. Czy jeden z nich okaże się być drugą połówką dla młodej uczestniczki 3 edycji programu?

W swoim gospodarstwie potrzebuje pomocy i silnej męskiej ręki, choć nigdy nie myślała o wzięciu udziału w show. Jej siostra zgłosiła ją w wielkiej tajemnicy, wypełniając wszystkie potrzebne dokumenty, a zdziwienie Moniki musiało być ogromne, gdy pewnego dnia odebrała telefon od produkcji.

Jak dodaje jej koleżanka w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie":

Oprócz prowadzenia gospodarstwa rolnego, które odziedziczyła w spadku po swoich rodzicach, rolniczka pasjonuje się także hodowlą wierzchowców półszlachetnej krwi i marzy jej się wyhodowanie choć jednego na miarę mistrza olimpijskiego! Poza tym ma jeszcze inne zajęcia, takie jak salon piękności dla zwierząt domowych oraz gospodarstwo agroturystyczne. Czy to nie za wiele obowiązków na barki tylko jednej osoby?

Jakie cechy musi mieć zatem przyszły partner Moniki? Musi być pracowity, ambitny, odważny i podzielać pasję do koni. 

Jedyną wadą uczestniczki, jak sama twierdzi, jest upór. Nie przeszkadza to jednak  nowym adoratorom, którzy na jej facebook'owym profilu składają coraz więcej matrymonialnych propozycji.