Mikołaj Roznerski wylądował w szpitalu na rok. Opowiedział o walce z groźną chorobą
Mikołaj Roznerski, znany z roli Marcina Chodakowskiego w "M jak miłość", opowiedział o swojej walce z poważnym zaburzeniem. Wymagało to długotrwałego leczenia w szpitalu.
Mikołaj Roznerski, popularny polski aktor, zdobył serca widzów rolą Marcina Chodakowskiego w serialu "M jak miłość". Jednak jego życie nie zawsze było usłane różami. W młodości zmagał się z poważnym zaburzeniem. Walka z anoreksją wymagała ponad rocznego pobytu w szpitalu.
ZOBACZ TEŻ: TYLKO U NAS! Roznerski o tajnym bankiecie "M jak miłość". "Mogliśmy się upić i SPONIEWIERAĆ"
Roznerski walczył z anoreksją
Roznerski w rozmowie w "Dzień dobry TVN" powiedział, że problemy z odżywianiem były wynikiem traumatycznych przeżyć związanych z rozwodem rodziców. Wskutek dużych niedoborów trafił do szpitala, gdzie musiał spędzić długi okres czasu.
Byłem już przeraźliwie chudy, ważyłem 42 kg. Zemdlałem i trafiłem do szpitala. Spędziłem tak ponad rok - wyznał aktor.
Ronzerski stawia na naturalność
Obecnie Roznerski podkreśla, że w mediach społecznościowych stawia na naturalność. Wprost stwierdził, że media społecznościowe tworzą pewną iluzję.
Social media pokazują wizerunek, do którego ludzie dążą, a nie da się osiągnąć tego, bo jest mnóstwo filtrów i przerobionych zdjęć - przekazał przed kamerą.
Obecnie gwiazdor promuje film "Przepiękne", w którym gra jedną z głównych ról. Aktor cieszy się z nowych wyzwań zawodowych i podkreśla, że mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, czuje się dobrze ze sobą i lubi o siebie dbać.
ZOBACZ TEŻ: Mikołaj Roznerski o swoim synu i jego przyszłości. "Robię wszystko, żeby mu obrzydzić mój zawód"