Melania Trump poszła zagłosować i zaliczyła wpadkę. Rzeczniczka oficjalnie tłumaczy jej zachowanie
Melania Trump przez cztery lata pełniła funkcję Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych. Towarzyszyła mężowi podczas służbowych spotkań, w których trakcie przyciągała uwagę stylizacjami. Czy będzie kontynuować swoją rolę przez kolejną kadencję? A może zastąpi ją Jill Biden, żona Joego Bidena? O tym wkrótce się przekonamy. W USA trwa oczekiwanie na wynik wyborów prezydenckich.
04.11.2020 | aktual.: 04.11.2020 16:58
Melania Trump zaliczyła wpadkę podczas głosowania
Chociaż wynik wyborów wciąż jest wielką niewiadomą, kolorowa prasa donosi o wpadce, którą zaliczyła Melania Trump. Żona Donalda postanowiła zagłosować bez swojego męża. Właśnie dlatego we wtorek z samego rana pojawiła się w Morton and Barbara Mandel Recreation Centre w Palm Beach.
Trump postawiła na szykowną stylizację. Wybrała sukienkę Gucci, która kosztuje około 4500 dolarów (niecałe 17 tys. zł). Połączyła ją z beżowymi szpilkami na obcasie, jasną torebką i dużymi, przeciwsłonecznymi okularami.
Mimo że Pierwszą Damę USA otaczali współpracownicy, Melania nie zasłoniła nosa i ust, co w dobie pandemii koronawirusa nie umknęło uwadze prasy. Gdy zaczęto zadawać pytania, Stephanie Grisham, rzecznik prasowy First Lady, odpowiedziała, że wszystkie osoby towarzyszące Melanii są regularnie badane na COVID-19. W ich ocenie noszenie maseczki przez żonę Donalda jest w tym przypadku niepotrzebne.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu u Melanii Trump i jej męża wykryto koronawirusa, o czym prezydent USA poinformował na Twitterze. Dodał wówczas post, w którym napisał, że wraz z żoną poddali się domowej kwarantannie:
Po tym, jak u małżonków stwierdzono COVID-19, Donald Tump spędził trzy dni w szpitalu. Gdy wrócił do Białego Domu, wystąpił przed publicznością i wygłosił przemówienie z balkonu. W krótkim czasie udało mu się wrócić do zdrowia i ponownie zaczął się spotykać z wyborcami.