Melania Trump nie wytrzymała! W końcu odpowiedziała na upokarzające zarzuty gwiazdki porno!
Wygląda na to, że w Białym Domu czas na naprawdę ciche dni. Melania Trump wyjechała do Mar a Lago na Florydę w niedzielne popołudnie, tuż po godzinnym wywiadzie, którego Stormy Daniels udzieliła w programie 60 Minutes. 47-letnia modelka i matka Barrona podała do wiadomości komentarz, w którym odnosi się do zaistniałej sytuacji. Na Twitterze opublikowała go jej rzeczniczka, Stephanie Grisham.
28.03.2018 | aktual.: 28.03.2018 13:33
Pierwsza dama i jej mąż, Donald Trump, Prezydent Stanów Zjednoczonych, wplątali się w niezły skandal. Gwiazda porno twierdzi, że Trump zdradzał z nią swoją piękną żonę i nawet się z tym nie krył. Stormy Daniels, której prawdziwe imię to Stephanie Gregory Clifford, pracowała jako striptizerka, a później zaczęła pojawiać się w filmach dla dorosłych. Twierdzi, że 71-letni prezydent miał z nią ognisty romans, a później opłacił jej milczenie tuż przed wyborami. Donald oczywiście zaprzecza, ale nic mu po tym, bo firma, którą stworzyła Daniels warta jest prawie 2 miliony funtów – nie potrzebowała jego pieniędzy.
Melania, która obecnie zatrzymała się na wiosenną przerwę na Florydzie, nareszcie postanowiła odnieść się do rewelacji o których rozpisuje się prasa na całym świecie. W oficjalnym oświadczeniu nie zaprzecza jednak, że nic takiego nie miało miejsca:
Rzeczniczka, zapytana o stan psychiczny Melanii, odparła krótko:
Wygląda na to, że jednym z przyszłych projektów może być pozew rozwodowy...