NewsyMateusz Kot nie żyje. Piłkarz miał tylko 24 lata. Wpis jego przyjaciół rozrywa serce: "Bardzo trudno jest pisać takie posty"

Mateusz Kot nie żyje. Piłkarz miał tylko 24 lata. Wpis jego przyjaciół rozrywa serce: "Bardzo trudno jest pisać takie posty"

Mateusz Kot nie żyje
Mateusz Kot nie żyje
27.02.2023 17:20, aktualizacja: 27.02.2023 22:05

Mateusz Kot (24 l.) był dobrze się zapowiadającym piłkarzem klubu Herkules Trzebuska. Drużyna gra w B-klasie Podkarpacia. Jeszcze wcześniej mogliśmy oglądać jego występy w Plantatorze Nienadówka. Niestety, media społecznościowe obiegła fatalna wiadomość.

Mateusz Kot nie żyje

Klub Herkules, gdzie grał Mateusz, przekazał informację o śmierci zawodnika.

Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy informacje, że dziś nad ranem odszedł od nas nasz zawodnik Mateusz Kot. Rodzinie oraz najbliższym składamy szczere wyrazy współczucia. Prosimy o modlitwę za dusze zmarłego Mateusza. Zostaniesz na zawsze w naszej pamięci – przekazali jego przyjaciele za pośrednictwem Facebooka.

https://www.facebook.com/HerkulesTrzebuskaFanpage/posts/725675429253982

Pogrzeb zawodnika odbędzie się w dniu 28 lutego o godzinie 15:00 w kościele parafialnym w Trzebusce.

Przyczyna zgonu 24-latka nie została podana do publicznej wiadomości.

Również poprzedni klub Mateusza, Plantator, opublikował poświęcony mu wpis.

Bardzo trudno jest pisać takie posty, zwłaszcza gdy wspominamy tak młodego i energicznego Człowieka. Z wielkim żalem i smutkiem dotarła do nas informacja o śmierci naszego byłego zawodnika, a zarazem brata naszego napastnika i przyjaciela Maćka Kota, w dniu dzisiejszym w wieku 24 lat odszedł od nas Mateusz Kot. Rodzinie oraz najbliższym Mateusza składamy najszczersze kondolencje i łączymy się z nimi w modlitwie... Spoczywaj w pokoju Mateusz [*] – znajomi napisali o zawodniku.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=693756482544376&set=a.561563765763649&type=3

Redakcja Jastrząb Post składa kondolencje przyjaciołom i rodzinie Mateusza Kota.

Śmierć Mateusza Murańskiego

W tym miesiącu polskojęzycznym Internetem wstrząsnęła też informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. Zawodnik MMA miał tylko 29 lat. Jego tata, aktor Jacek Murański, podał, co było przyczyną zgonu.

Patomorfolog powiedział mi, że przyczyną zgonu Mateusza mogło być gwałtowne zatrzymanie akcji serca prawdopodobnie z powodu uduszenia w połączeniu z ekstremalnym nocnym bezdechem, na który od wielu lat chorował, ale lekarka nie rozwinęła tego, szczegółowe wyniki sekcji zwłok będą za około pół roku. Wiemy, że w jego żołądku nie znaleziono żadnych lekarstw – powiedział w rozmowie z salon24.pl.

W toku tego wywiadu ujawnił, o czym rozmawiał z dzieckiem przed tragedią.

Mateusz chciał, żebym do niego przyjechał, bo chciał też porozmawiać o sprawach prywatnych, nawet intymnych. Zaczęli z narzeczoną myśleć o dziecku. Pytał mnie co o tym sądzę, czy nie za wcześnie, jak ja będę się czuł jako dziadek, a Aśka (bo tak mówił o swojej mamie) jako babcia. Pytał jak na mnie wpłynęło to, że zostałem ojcem. Powiedziałem mu, że nie ma nic lepszego dla faceta, jak zostać ojcem. Że to jest fantastyczne, że to źródło siły, motywacji do życia i do rozwoju — zrelacjonował.

Więcej przeczytacie tutaj.

Mateusz Kot nie żyje
Mateusz Kot nie żyje
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także