Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcie ze szczepienia na COVID-19. Podzieliła się rodzinną traumą związaną z ojcem. Mimo to nie brakuje krytyki
Martyna Wojciechowska jest jedną z najbardziej znanych twarzy stacji TVN. Na początku prowadziła programy rozrywkowe, dzięki którym zdobyła liczne grono fanów. Sławę jednak przyniosła jej pasja, która przerodziła się w kolejny program. Kobieta na krańcu świata, to format, w którym gwiazda odwiedza różne zakątki świata i opowiada historie mieszkających tam kobiet.
01.07.2021 | aktual.: 02.07.2021 10:01
Wojciechowska ma wiele powodów do radości. Nie tylko odniosła ogromny sukces zawodowy, ale i po latach samotności odnalazła szczęście u boku Przemka Kossakowskiego. Para podróżników po blisko dwóch latach związku postanowiła wziąć ślub. O wszystkim poinformowali fanów za pośrednictwem social mediów, gdzie opublikowali zdjęcia z ceremonii.
Martyna Wojciechowska zaszczepiła się przeciwko COVID-19
Od ponad roku świat zmaga się z pandemią koronawirusa, który, zbiera swoje śmiertelne żniwo. Według najnowszych statystyk na całym świecie liczba zgonów w wyniku zarażenia COVID-19 oraz z powodu współistnienia COVID-19 zmarło blisko 4 miliony ludzi.
Chcąc powstrzymać pandemię, w większości państw wprowadzono szczepionki, które stały się przedmiotem dyskusji na całym świecie. Mimo wielu wątpliwości duża część społeczeństwa zdecydowała się na przyjęcie leku, który ma łagodzić objawy choroby. Wśród odsetka tych osób znalazła się Martyna Wojciechowska. Gwiazda postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat, a przy okazji podać kilka faktów przemawiających na korzyść szczepienia.
W dalszej części wypowiedzi przywołała wydarzenia z 1958 roku, gdy Elvis Presley przed kamerami przyjął szczepionkę przeciwko polio. W krótkim czasie w jego ślady poszli Amerykanie. Podobną praktykę stosowano również w trakcie pandemii koronawirusa. W telewizji emitowano nagrania, na których pokazywano, jak gwiazdy oraz politycy przyjmują lek, a wiele sław opublikowała wideo i zdjęcia w swoich social mediach, co miało zachęcić fanów do pójścia w ich ślady.
Wojciechowska zdradziła, że pokłada duże nadzieje w medycynie i wierzy w jej rozwój, dlatego też zdecydowała się przyjąć szczepionkę przeciwko COVID-19. Jej córka również.
Podróżniczka zdaje sobie sprawę z tego, że internauci zareagują na tę informację w różny sposób, dlatego też zdobyła się na intymne wyznanie. Okazuje się, że bliska jej osoba zmagała się z wirusem.
Pod postem stale przybywa komentarzy. Tak, jak przewidziała Wojciechowska nie brakuje w nich opinii koronasceptyków. Mimo to wiele osób poparło ją i przyznało, że po szczepieniu czują się dużo bezpieczniej.
A wy jakie macie zdanie na temat szczepionek?