Koronawirus zabrał największych. 10 gwiazd, które odeszły przez COVID
Koronawirus w Polsce pojawił się w marcu. Właśnie wtedy wykryto go u tzw. pacjenta zero. Od tego momentu Ministerstwo Zdrowia codziennie informuje o nowych przypadkach zachorowań, ofiarach śmiertelnych, a także osobach, którym udało się pokonać chorobę. Resort podaje, że aktualnie nasz kraj mierzy się z drugą falą zachorowań.
01.11.2020 | aktual.: 01.11.2020 07:41
By zmniejszyć ilość kolejnych zakażeń, są wprowadzane restrykcje, które mają ograniczać kontakty międzyludzkie. Jedną z nich jest zakaz odwiedzin cmentarzy, który obowiązuje od 31 października do 2 listopada 2020 roku. Zdaniem rządzących właśnie to zlikwiduje tłumy, które zamiast w tych dniach, znajdą inne okazje, by odwiedzić groby bliskich.
Wśród ofiar śmiertelnych, które przegrały walkę z koronawirusem nie brakuje znanych osób związanych ze światem polityki, mody, aktorstwa, czy muzyki. Kto pożegnał nas w tym roku?
Kto zmarł przez koronawirusa w 2020 roku?
Pierwszą znaną osobą, która zmarła przez koronawirusa, był Terrence McNally, dramaturg, którego tytułowano "legendą Broadwayu". Tworzył musicale, wśród których warto wspomnieć tytuły takie jak Anastasia, czy The Full Monty oraz sztukę The Lisbon Traviata. Zmarł 24 marca i jak zdradzono po jego śmierci, oprócz COVID-19, miał też choroby współistniejące — raka płuc. Cierpiał też na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.
Dwa dni później przekazano, że przez koronawirusa zmarł Mark Blum, aktor znany ze swojej działalności na Broadwayu, a także gry w produkcjach takich jak m.in. Randka w ciemno, czy Step Up 3. Jedną z jego ostatnich ról była postać bohatera serialu Mozart w miejskiej dżungli. Blum miał 69 lat. Nie wiadomo, czy zmagał się z innymi chorobami, mającymi wpływ na jego śmierć.
Kolejną ofiarą COIVD-19 wśród aktorów był Nick Cordero. O tym, że nie żyje, poinformowała jego żona, Amanda Kloots. Dodała post w social mediach, w którym informowała, że jej męża wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej, to jednak nie zakończyło jego problemów. Przeszedł dwa małe udary, miał grzybicę płucną, a w jego serce wszczepiono tymczasowy rozrusznik. Miał też problem z krzepliwością krwi i amputowano mu prawą nogę. Zmarł w lipcu.
Wśród osób, które zmarły przez koronawirusa są też polskie gwiazdy. Jedną z nich jest Ryszard Ronczewski, aktor, który po raz ostatni na planie pojawił się podczas zdjęć do najnowszego filmu Wojtka Smarzowskiego W2. Widzowie znali go z ról takich jak m.in. Krzyżacy, Faraon, Szatan z siódmej klasy, Pokłosie, Zezowate szczęście czy O takich dwóch co ukradli księżyc.
Pod koniec października zmarł Dariusz Gnatowski. Aktor przez lata był związany z teatrem. Popularność i sympatię widzów zdobył jednak dzięki roli Arnolda Boczka w serialu Świat według Kiepskich. Niestety mężczyzna gorzej się poczuł i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Mimo reanimacji i wysiłków lekarzy nie dało się go uratować. RMF FM podało, że "mężczyzna miał zapalenie płuc i ciężką niewydolność oddechową”. Później się okazało, że to jednak koronawirus.
Nie tylko wśród aktorów, ale też muzyków dochodzi do śmierci przez koronawirusa. Z tego powodu zmarł Adam Schlesinger, wybitny kompozytor, muzyk, autor wielu piosenek. Występował w zespołach Ivy, a także Fountains of Wayne, który stworzył. Miał zaledwie 53 lata, a ostatnie chwile życia spędził w szpitalu w Nowym Jorku.
Przez koronawirusa zmarł także Joe Diffie, wykonawca w zespole Grand Ole Opry, w którym grał przez 25 lat. Dla wielu osób był jedną z czołowych gwiazd muzyki country. Jego twórczość docenili też profesjonaliści. Właśnie dlatego otrzymał Grammy za piosenkę Same Old Train.
Walkę z koronawirusem przegrała także członkini rodziny królewskiej. Księżniczka Maria Teresa z Bourbon-Parma, która była kuzynką hiszpańskiego króla Filipa IV, w dniu śmierci miała 86 lat. Maria Teresa, która wychowała się we Francji, była znana z propagowania praw kobiet i idei socjalistycznych.
Wśród chorych na COVID-19 był także Kenzo Takada. Znany i ceniony projektant zmarł pięć mil od centrum Paryża cztery dni po tym, jak jego marka pokazała swoją kolekcję wiosna/lato 2021 na Paris Fashion Week. Gwiazdor mody na całym świecie był znany pod swoim imieniem Kenzo, a jego marka modowa słynie z kolorowych i ekscentrycznych projektów.
Przez koronawirusa zmarł też Ryszard Miazek, legenda TVP. Był rzecznikiem prasowym Waldemara Pawlaka. Od 1993 do 1996 roku zasiadał w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, następnie do 1998 roku był prezesem zarządu TVP2. Dwa lata później to samo stanowisko objął w Polskim Radiu. Swoją funkcję pełnił do lipca 2002 roku.
Pogrzeby w dobie pandemii koronawirusa
W dobie pandemii koronawirusa zmarł też Jerzy Pilch, wybitny pisarz, który przez lata zgromadził wiele wyróżnień, w tym Nagrodę Literacką Nike. Mężczyzna umarł w swoim domu w Kielcach. Pożegnała go rodzina, a także bliscy przyjaciele. Po pogrzebie okazało się, że jeden z żałobników roznosił SARS-CoV-2, o czym poinformował Zygmunt Miłoszewski.
Autor poczytnych nie miała żadnych objawów. O tym fakcie postanowił poinformować obserwujących jego profil w social mediach, by nadal zachowywali ostrożność.
Obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa kilka razy się zmieniały. Był moment, w którym zmarłemu podczas ostatniego pożegnania, mogła towarzyszyć jedynie najbliższa rodzina. Tak było m.in. w czasie, w którym zmarł Emil Karewicz. Dzieci aktora podjęły więc decyzję, by przesunąć żałobną uroczystość. Trzy miesiące czekano na pogrzeb. Ostatecznie odbył się on w czerwcu.
Chociaż rząd na pewien czas nieco rozluźnił obostrzenia związane z epidemią koronawirusa, niedawno znów je zaostrzył. Właśnie dlatego Dariusza Gnatowskiego pożegnała jedynie najbliższa rodzina, o czym pisaliśmy tutaj.