NewsyMartyna Wojciechowska pierwszy raz o swoim wypadku na motocyklu. Pokazuje, jak wygląda... Cudem przeżyła

Martyna Wojciechowska pierwszy raz o swoim wypadku na motocyklu. Pokazuje, jak wygląda... Cudem przeżyła

Dwa dni temu Martyna Wojciechowska miała poważny wypadek na motocyklu. Dziennikarka mogła zginąć, ponieważ uderzyła w barierę energochłonną. Na szczęście przeżyła, doznała jednak wielu obrażeń. Dziś po raz pierwszy zwróciła się do fanów i opowiedziała, co się stało i jak się z tym czuje. 

Martyna Wojciechowska jest chora
Martyna Wojciechowska jest chora
Karolina Badziak

16.07.2016 | aktual.: 16.07.2016 22:40

Fani Martyny zamarli, kiedy dowiedzieli się o wypadku swojej ulubionej podróżniczki. Na szczęście Martyna przeżyła poważny wypadek, a dziś nawet na Facebooku opisała całe zdarzenie, gdzie przyznaje się do popełnionego błędu, który mógł ją bardzo dużo kosztować.

Teraz mogę podzielić się z Wami tą informacją, bo już wiem, że jest i że będzie dobrze. W drodze na kolejny kraniec świata miałam wypadek motocyklowy. Chwila nieuwagi, mój błąd, niestety.

Ocierając się o śmierć doznała wielu urazów. Przeszła też skomplikowaną operację obojczyka. Bardzo docenia fakt, że tak to się skończyło.

Skomplikowane złamanie obojczyka z przemieszczeniem, konieczna była operacja, tytanowy implant, kilka śrub i 21 szwów... O centymetry minęłam głową barierę energochłonną, zatrzymał mnie bark. Mogę więc powiedzieć, że miałam duuużo szczęścia i bardzo to doceniam.

Dziennikarka nie zamierza zwolnić tempa. Nie rezygnuje z podróży. Już zapowiada kolejną!

I jeszcze bardziej wierzę w to, że Niemożliwe Nie Istnieje! Los chciał przetrącić mi skrzydło, a teraz odrasta jeszcze silniejsze - z tytanu... A ja zamierzam latać wyżej niż kiedykolwiek! A już niedługo będę na kolejnym krańcu świata. Po to, żeby wciąż doświadczać, poznawać, pisać i realizować o tym filmy dokumentalne. Dla siebie i dla Was!

Do wpisu prowadząca program Kobieta na krańcu świata dołączyła zdjęcie, na którym widać jest ogromną bliznę na obojczyku. Nie pozostawiła tego bez komentarza...

Jak widzicie blizna jest konkretna, ale ja wierzę, że "Blizny są jak tatuże. Tylko że mają lepszą historię". I tego będę się trzymać zawsze :-) Wasza M.

Podzieliła się także informacją, co stało się z jej ukochanym jednośladem. Martyna podkreśliła także, że to pierwszy jej tak poważny wypadek, a jeździ na motocyklach już od 10 roku życia. Jej miłość do motorów mimo wszystko nie wygasła.

P.S. Motocykl poszedł do kasacji. Trochę szkoda, choć to przecież najmniej istotne... Ale biorąc pod uwagę, że jednośladami jeżdzę od 10 roku życia i mam za sobą ponad 30 sezonów motocyklowych (a to pierwszy tak poważny w skutkach wypadek), to i tak statystykę mam dobrą :-) Poza tym motocykle są wspaniałe, to ludzie popełniają błędy!

Dobrze, że Martyna czuje się już lepiej i ma dobry humor. Do szybkiego zobaczenia na ekranie! :)

Martyna Wojciechowska pierwszy raz o swoim wypadku na motocyklu
Martyna Wojciechowska pierwszy raz o swoim wypadku na motocyklu
Martyna Wojciechowska - premiera filmu 110%
Martyna Wojciechowska - premiera filmu 110%
Martyna Wojciechowska z córką Marią Błaszczyk
Martyna Wojciechowska z córką Marią Błaszczyk
Wybrane dla Ciebie