ExclusiveMartyna Gliwińska o diecie po porodzie. Jak wróciła do formy w tak krótkim czasie? [WIDEO]

Martyna Gliwińska o diecie po porodzie. Jak wróciła do formy w tak krótkim czasie? [WIDEO]

Martyna Gliwińska w marcu urodziła swoje pierwsze – i prawdopodobnie jedyne – dziecko. W rozmowie z Jastrząb Post przyznała, że "ciąża nie jest dla niej". Z okresem oczekiwania na poród nie ma najlepszych wspomnień. Na szczęście wszystko zmieniło się po przyjściu na świat Kazika.

Martyna Gliwińska o diecie w ciąży
Martyna Gliwińska o diecie w ciąży

22.05.2020 | aktual.: 22.05.2020 21:43

Martyna Gliwińska o diecie po porodzie. Jak wróciła do formy?

Obecnie Gliwińska jest spełnioną, szczęśliwą matką. Dodatkowo zdążyła już wrócić do smukłej sylwetki. Jak sama przyznała, w czasie ciąży przytyła 20 kilo. Dawny wygląd odzyskała nie tyle dzięki diecie, ile dobrym genom.

Ja mam 176 cm wzrostu, więc u mnie tych 20 kg nie było tak bardzo widać. Teraz, jak mam jeszcze parę kilogramów do zrzucenia, do mojej starej wagi, to też tego tak nie widać jak u kobiet o przeciętnym wzroście. Wszystko jest też uwarunkowane genetycznie. Moja mama jak mnie urodziła to też była szczupła i od razu spadł jej brzuch. Szybko wróciłam do formy, bo takie mam geny.

Martyna zdementowała plotki, jako jej dieta opierała się na cytrusach. Gliwińska co najwyżej stara się zachowywać zdrowy rozsądek w doborze produktów, które trafiają na jej talerz. Trzyma się konkretnych godzin, w których spożywa posiłki.

Jeżeli chodzi o moją dietę to żadnej nie stosuję, ponieważ karmię Kazika piersią i nie mogę się odchudzać. Jedyne czego przestrzegam i przestrzegałam przed ciążą, to nie jedzenie chleba. Jak jem, to chrupkie pieczywo. Czasami zdarzy mi się zjeść jakieś ciemne. Ostatnio stwierdziłam, że taką rzeczą na którą mogę sobie pozwolić to nie jedzenie po godzinie 20, a zaczynam dzień o 12. Czyli mam takie okienko na 8 godzin. W czasie tego okienka jem, a przez 16 godzin nie jem. To sposób który sprzedał mi kiedyś Jarosław jako sportowiec. Mówił mi, że warto nie jeść przez 16 godzin, tylko w czasie tego okienka bo to wpływa na nasz metabolizm dobrze. I faktycznie to się u mnie sprawdza.

Świetną sylwetkę utrzymuje także dzięki regularnym ćwiczeniom.

Teraz ćwiczę pilates. Wcześniej chodziłam na zajęcia dla kobiet ciężarnych. Apeluję do kobiet, aby ćwiczyły. Okres ciąży jest takim okresem, gdzie mówi się, że nie można ćwiczyć, trzeba leżeć, odpoczywać. I to jest prawda, ale tylko w przypadku ciąży zagrożonej. Ale jeżeli wszystko jest dobrze, to naprawdę warto poćwiczyć.

Podoba Wam się sylwetka Martyny?

Zapis całego live'a z Martyną Gliwińską.

  • Martyna Gliwińska na romantycznych fotografiach
  • Jarosław Bieniuk rozstał się z Martyną Gliwińską?
  • Jarosław Bieniuk i Martyna Gliwińska
  • Martyna Gliwińska na wakacjach za oceanem
  • Julia Dybowska i Martyna Gliwińska
  • Martyna Gliwińska chwali się szczupłą figurą
  • Martyna Gliwińska – święta Bożego Narodzenia 2019
[1/7] Martyna Gliwińska na romantycznych fotografiach
Wybrane dla Ciebie