"Czasami muszę się wznieść na wyżyny". Żmudzie Trzebiatowskiej nie jest łatwo łączyć karierę z macierzyństwem. Ostatnie wydarzenia są tego najlepszym dowodem
Marta Żmuda Trzebiatowska początki w branży wspomina z rozżaleniem. Wbrew pozorom powalająca uroda nie przysporzyła jej uznania producentów. Gwiazda musiała stawić czoła wielu nieprzyjemnym komentarzom – "próbowali ją wyśmiać, zdeptać i zgnoić". Wielu oceniało ją bardzo powierzchownie, sugerując, że ze względu na swoje piękno nie ma za wiele do przekazania jako aktorka.
18.11.2021 07:40
Na szczęście Marta uparcie dążyła do celu i już pierwszą rolą udowodniła, że jest nie tylko ładna, ale przede wszystkim bardzo zdolna. Epizody w serialach sprawiły, że z czasem zaczęli upominać się o nią reżyserzy największych hitów, powierzając główne postaci. Gwiazda w swoim portfolio ma role w takich produkcjach jak Listy do M., Blondynka czy Och, Karol 2. Obecnie można oglądać ją jako dr Hanna Sikorka w Na dobre i na złe.
W 2017 roku – dwa lata po ślubie z aktorem Kamilem Kulą – Żmuda Trzebiatowska ogłosiła przerwę od pracy. Właśnie wtedy urodziła syna. Rok temu powitała na świecie córeczkę. Każdą wolną chwilę stara się spędzać z dziećmi, których wizerunek owiany jest tajemnicą. Marta niechętnie publikuje zdjęcia swoich pociech. Najczęściej możemy oglądać je na fotografiach zrobionych przez paparazzi.
Marta Żmuda Trzebiatowska o łączeniu kariery z macierzyństwem
Każde pojawienie się gwiazdy na salonach powoduje ogromną ekscytację w mediach. Obiektywy fotoreporterów towarzyszą jej przez cały wieczór, a zdjęcia lądują na czołówkach najpoczytniejszych portali. Marta na czerwonych dywanach gości bardzo rzadko. Dlaczego? O tym opowiedziała reporterce Jastrząb Post, która spotkała się w Garnizonie Sztuki w Warszawie:
Jak Marta godzi pracę z macierzyństwem? Aktorka nie ukrywa, że czasami opuszcza rodzinne gniazdko z bólem serca – ostatnio musiała na chwilę rozstać się z chorującym synkiem:
Żmuda Trzebiatowska i Kula nie korzystają z pomocy niań. Pociechami małżonków pod ich nieobecność zajmują się babcie:
Cała rozmowa poniżej.