ExclusiveMariola Bojarska-Ferenc o Konfederacji: "Normalni ludzie nie głosują". Dalej było jeszcze mocniej [WIDEO]

Mariola Bojarska-Ferenc o Konfederacji: "Normalni ludzie nie głosują". Dalej było jeszcze mocniej [WIDEO]

Mariola Bojarska-Ferenc o Konfederacji (fot. EastNews i zrzut ekranu z YouTube)
Mariola Bojarska-Ferenc o Konfederacji (fot. EastNews i zrzut ekranu z YouTube)
17.10.2023 17:05, aktualizacja: 17.10.2023 17:58

Już znamy wyniki wyborów parlamentarnych. Wszystko wskazuje na to, że nowy rząd sformułuje opozycja – KO, Trzecia Droga (Polska 2050+PSL) i Lewica. PiS dostało za mało głosów, by stworzyć samodzielny rząd. Porażkę poniosła też Konfederacja. Ugrupowanie zdobyło niespełna ponad 7 proc. głosów, choć sondaże wskazywały, że może być ich znacznie więcej.

Mariola Bojarska-Ferenc o kobiecej perspektywie na wybory

Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska o wyborach porozmawiała z byłą gwiazdą TVP, Mariolą Bojarską-Ferenc. Gimnastyczka jest dumna z mobilizacji kobiet.

Dziękuję przede wszystkim za frekwencję. Namawiałam wszystkie kobiety do głosowania i rzeczywiście było nas więcej. Zaczęłam w końcu oddychać i spokojnie spać, ponieważ to, co działo się w Polsce, było dla mnie nie do pomyślenia. Ja byłam zażenowana, że tyle osób głosuje na tę opcję (rządzącą) i cieszę się, że jest zmiana – rozpoczęła.

Bojarska-Ferenc uważa, że PO powinna otrzymać jeszcze więcej głosów.

Uważam, że Donald Tusk i jego partia powinni dostać jeszcze więcej. To jest mężczyzna, który nas troszkę zmobilizował do boju, w sposób piękny, bez jakiejś agresji, z uśmiechem. (...) Dwa dni przed wyborami po prostu się poryczałam. Ja się tak tym wszystkim przejęłam, pomyślałam sobie, jeśli teraz nie będzie tej zmiany to kiedy – dla moich dzieci, dla wnuków?

Nasza rozmówczyni w pozytywny sposób wypowiedziała się też o ruchu Hołowni i Nowej Lewicy.

Bardzo dobrze wypadł Hołownia, okazał się sprawnym politykiem. Bardzo dobrze wypadł również SLD, (który wystawił) dużo kobiet. Cieszę się, że bardzo dużo kobiet dostało się do Sejmu, bo to znaczy, że siła jest w nas, drogie panie.

Mariola Bojarska-Ferenc o Januszu Korwinie-Mikke

Gwiazda pozytywnie przyjęła to, że w Sejmie nie znajdzie się Janusz Korwin-Mikke.

Całe szczęście, że się nie dostał. Uważam, że czym mniej szaleńców wokół nas, tym lepiej.  Teraz powinien być etap spokoju dla naszego kraju, żebyśmy się nie martwili, że wyjdziemy z Unii. Już jesteśmy pewni, że jesteśmy w dobrych rękach.

Mariola Bojarska-Ferenc była hejtowana przez prawicowców

Niestety, nie wszyscy uszanowali wyborcze decyzje Bojarskiej-Ferenc.

Ja muszę powiedzieć, że dostałam bardzo dużo negatywnych opinii, kiedy głośno powiedziałam, w jakim kierunku głosuję. Tak naprawdę nie chodzi tutaj o osobę, na którą się głosowało, tylko na to, żeby była zmiana. Dla mnie to było dość istotne, żeśmy rodzinnie podzielili te głosy na główne trzy partie, żeby dać im szansę. Teraz mamy spokój wewnętrzny, którego brakowało.

Szczególnie zwolennicy PiS atakowali ją w sieci.

(...) dostawałam straszne teksty: "wy*********  z tego kraj" itd. Jeśli nie myślisz tak jak PiS, to masz wypierniczać po prostu z tego kraju. Tak wynikało ze wpisów tych ludzi. Oczywiście część usuwałam, bo uważam, że nie ma u mnie miejsca na agresję.

Bojarska-Ferenc, która w swoich kanałach w social mediach koncentruje się na kwestiach zdrowotnych, podkreśla, że jej profil jest dla wszystkich i nigdy nie chciała nikogo dzielić.

Ja powtarzam – ja robię gimnastykę dla wszystkich i nie pytam nikogo, w co wierzy, z kim się kocha i do jakiej opcji należy. I ja bym chciała, żeby mnie i moją pracę ludzie traktowali tak samo. Możemy mieć różne przekonania, ale trzeba o nich dyskutować, a nie aż tak się kłócić. W państwie PiS była tylko jedna wielka kłótnia i agresja.

Mariola Bojarska-Ferenc gorzko podsumowała Konfederację

Na koniec zapytaliśmy gimnastyczkę o to, jak odnosi się do porażki Konfederacji. Bojarska-Ferenc pozwoliła sobie wtedy na odważne stwierdzenie:

Z takim programem i na taki program normalni ludzie nie głosują, trochę szaleńców zagłosowało. No cóż mogę powiedzieć... – gorzko podsumowała.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także