Marina i Sara Boruc już się nie przyjaźnią?! "To dla niej cios prosto w serce"
Nic tak nie zbliża ludzi, jak te same zainteresowania. W przypadku Mariny Łuczenko-Szczęsnej i Sary Boruc głównym bodźcem do zaprzyjaźnienia się byli ich mężowie. To dzięki Wojciechowi Szczęsnemu i Arturowi Borucowi obie stały się szybko jednymi z najpopularniejszych polskich WAGs i dobrymi kumpelami.
Wspólne wyjazdy na mecze ich ukochanych, wspólne zakupy, wypady do miasta. Wszystko wskazuje na to, że być może to już tylko przeszłość. Jak czytamy w Fakcie, Marina i Sara Boruc już się nie przyjaźnią! Podobno głównym powodem jest to, że ukochana Szczęnego wkroczyła do show-biznesu za granicą. Marina została też okrzyknięta jedną z najseksowniejszych dziewczyn piłkarzy. Sary nie pocieszył nawet fakt, że Szczęsna została zakwalifikowana w rankingu jako Ukrainka.
Dla Sary to musi być cios. Do tej pory to ona uczyła Marinę, jak pięknie się prezentować i robić wrażenie. Przecież nieraz sama ją stylizowała. Sytuacja, w której uczennica przerosła mistrzynię, może nie jest dla niej komfortowa - zdradza osoba z bliskiego otoczenia gwiazdy
Czyżby sprawdziło się tu powiedzenie "Przyjaciela poznasz po tym, kiedy odnosisz sukces'?